Prawo i Sprawiedliwość zdobywa 39% głosów. Koalicja Obywatelska 28%. Lewica to jest 16%. Konfederacja prawie 10 i Polskie Stronnictwo Ludowe - 7.
To jest dobry wynik Prawa i Sprawiedliwości? Patrząc na to, mam wrażenie, że PiS płaci cenę za Mariana Banasia, za wojnę o sądy, za trudny początek tej kadencji.
Moim zdaniem to są dwie rzeczy. Pierwsza, to jest deklarowana frekwencja, która jest niższa niż ta w wyborach. Około 5, 6 punktów procentowych. Znaczy, że ta mobilizacja jest trochę mniejsza.
Po drugie, wydaje mi się, że dzieje się to samo, co działo się w temacie sądów w poprzedniej kadencji, kiedy PiS tracił mocno na rzecz właśnie Kukiz'15 w tamtej kadencji.
Dzisiaj Konfederacja jest takim Kukiz'15. Konfederacja rośnie, PiS-owi spada. Te ruchy pomiędzy tymi partiami istnieją.
To są głównie wyborcy, którzy mają zdecydowanie prawicowe albo raczej prawicowe poglądy. Pytanie tylko jest na ile jest to sytuacja stała? A na ile jest chwilowa, tak jak było to 4 lata temu.