Maleją szanse na odnalezienie malezyjskiego samolotu, który zaginął 8 marca. Do strefy poszukiwań, oddalonej o 1770 kilometrów od zachodniego wybrzeża Australii, wyruszył okręt 'Ocean Shield' przewożący zaawansowany technologicznie sprzęt radiolokacyjny, wykrywający czarne skrzynki i rejestratory lotu znajdujące się nawet na głębokości sześciu kilometrów pod powierzchnią wody.(ph)