Ile podatku handlowego zapłaci za styczeń RTV EURO AGD? - Dokładnej kwoty nie chcę podać, będą to miliony złotych. Dla nas jest to o tyle istotne, że ten podatek w naszej branży zapłacimy tylko my - powiedziała w programie "Money. To się liczy" Agata Szostak, dyrektor ds. finansowych tej sieci. Jak wyjaśniła, to kwestia konstrukcji podatku - RTV EURO AGD działa jako jedna spółka, która prowadzi sklepy, zaś konkurencyjne sieci (Media Markt, Media Expert) działają jako grupy kapitałowe, gdzie sklepy są oddzielnymi spółkami i ich przychód się nie sumuje, więc nie płacą podatku.
Tranksrypcja:Czy pani już przygotowała formularz podatku handlowego, czy ...
rozwiń
i zaraz go będziecie wysyłać, bo tam termin chyba do 25 lutego?
Tak,
termin zapada 25 lutego, pierwszy raz zapłacimy ten podatek. Jeszcze
przygotowujemy nasz formularz dlatego, że trzeba szczegółowo policzyć ten podatek, bo,
jak wiemy, dotyczy tylko sprzedaży w sklepach fizycznych. Więc musimy oddzielić sprzedaż internetową i sprzedaż
sklepów fizycznych i policzyć ten podatek zgodnie ze skalą, która jest ustalona, czyli
od zera do 1,4% dla sprzedaży zafiskalizowanej w sklepach fizycznych.
Pani
już tutaj księgowością zaawansowaną operuje, a ja spytam wprost: ile mniej
więcej za styczeń zapłacicie tego podatku?
Dokładnej kwoty nie chcę powiedzieć, natomiast będą to miliony złotych. No i jakby
dla nas jest to na tyle istotne, że właściwie chyba ten podatek w naszej branży zapłacimy tylko my.
Dlaczego
tylko wy?
Dlatego
że konstrukcja podatku jest taka. Ustawodawca przewidział ten podatek tylko
od jakby pojedynczych NIP-ów, tak powiem prosto, czyli spółki, które są zorganizowane w postaci
wielu spółek, każdy sklep jest oddzielną spółką, tego podatku nie zapłacą, dlatego że nie
osiągną tego minimalnego progu, który wynosi 17 milionów - na przykład nasza konkurencja,
która ma kilkadziesiąt spółek, a my jedną spółkę, to oni swój obrót dzielą na kilkadziesiąt,
a my jako jedna spółka mamy sumę wszystkich obrotów ze wszystkich naszych sklepów. W związku
z czym my ten podatek zapłacimy, a konkurencja, która jest podzielona, działa na tym samym rynku, w takich samych warunkach
i na tych samych zasadach, ale ma inną po prostu organizację, podatku nie zapłaci.
Żeby była jasność,
bo pani się jakby bała trochę wymienić tę firmę, to ja mogę powiedzieć, że ci najwięksi konkurencji, czyli firma Media
Markt, nie zapłaci tego podatku, bo od lat, odkąd inwestuje w Polsce stwierdziła, że każdy sklep będzie osobną spółką -
miało to podobno związek z tym, że chciano jakby managerów tych poszczególnych sklepów wynagradzać w inny sposób, prowadzić
dla nich programy motywacyjne. Natomiast drugą spółką, o której pani mówi, jest to Media Expert.
I on rzeczywiście przypadkowo w trakcie, kiedy następowały zmiany związane z wprowadzaniem podatku handlowego, podzielił
się na kilkadziesiąt spółek. Więc pytanie brzmi, czy wy nad takim rozwiązaniem też się nie zastanawiacie? Bo to nie jest zakazane.
Oczywiście, ale pytanie czy to jest zgodne z obowiązującymi przepisami, tak, bo jakby
podział musi wynikać z jakiś potrzeb organizacyjnych, gospodarczych, optymalizacji biznesu. My od
lat działamy jako jedna spółka i nigdy żadnych zasad optymalizacji, które nie są jakby związane z
naszą działalnością czy potrzebami działalności, nie stosowaliśmy.
Musimy pamiętać o tym, że obowiązuje zasada unikania opodatkowania, która jest jakby niezgodna
z obowiązującym prawem.
To waszym zdaniem co, podatku powinno nie być w ogóle, powinien być dostosowany, powinien być nałożony na także te spółki, jeśli wiadomo,
że one są jakoś połączone kapitałowo, to liczyć to od tego holdingu, od tej grupy kapitałowej, a nie tylko
od pojedynczych spółek?
Tak,
przede wszystkim sam podatek, który notabene jest wprowadzony w takich, a nie innych warunkach
gospodarczych - pamiętajmy, że jesteśmy w pandemii, mamy kryzys gospodarczy,
PKB nam spada, a wprowadzamy w przeciwieństwie do innych krajów dodatkowe obciążenia podatkowe.
A jeszcze na dodatek ten podatek ma nieprawidłową konstrukcję.
Dlatego że podatek jakby oparty na indywidualnych NIP nie obejmuje
takich konstrukcji jak właśnie grupy kapitałowe, które działają na bazie
wielu spółek i w związku z tym jakby ich obrót powinien być liczony
łącznie, a nie od pojedynczych spółek, dlatego że to jest tylko konstrukcja organizacyjna. Dzisiaj na
naszym rynku jest taka sytuacja, że te podzielone spółki, które działają na tożsamym rynku, w takich samych
warunkach, na takich samych zasadach, podatku nie zapłacą, a nasza firma ten podatek zapłaci.
Dodatkowo przypomnę, że ustawodawca, wprowadzając ten podatek, bardzo dużo medialnie
mówił o tym, że podatek ma wyrównać szansę pomiędzy polskimi firmami, mniejszymi
firmami, a dużymi międzynarodowymi. A na naszym rynku sytuacja jest wręcz odwrotna. Polskie
firmy, nasza firma, która jest polską firmą, podatek zapłaci, a nasza zagraniczna konkurencja tego
podatku nie zapłaci.
1 reakcja
1
0
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)