W Etiopii setki tysięcy ludzi straciło dach nad głową z powodu konfliktu między rządowymi siłami, a separatystami z północnej prowincji Tigray. Tysiące cywilów straciło życie. Konflikt rozpoczął się w listopadzie, kiedy premier Etiopii, Abiy Ahmed wysłał wojska rządowe do Tigraju, po tym, jak separatyści dokonali ataku na federalne obiekty wojskowe. Do dzisiaj nie wiadomo, ile cywilów straciło życie. Mieszkańcy, którzy uciekli z tych terenów, opowiadają przerażające historie o nocnych atakach na wioski, śmierci dzieci oraz zniszczonych budynkach. Tigrajczycy stanowią około 7% ludności Etiopii. Region Tigraj jest piątym pod względem wielkości regionem administracyjnym Etiopii, zaś stolica regionu Mekelie (310 tysięcy mieszkańców) jest czwartym pod względem ludności miastem państwa. Jest to region głównie rolniczy.