programy
kategorie

"W łóżku z Oskarem". Maryla Rodowicz o pandemii: "Niczego nie wyniosłam z niej dobrego"

W najnowszym odcinku programu Oskara Netkowskiego gościem była Maryla Rodowicz. Gwiazda estrady opowiedziała m.in. o tym, jak upływały jej dni podczas pandemii. Nie było łatwo. Piosenkarce brakowało kontaktu z ludźmi, sportu, ale przede wszystkim koncertów. Teraz, kiedy wszystko zaczyna wracać do normy, Maryla Rodowicz z uśmiechem patrzy w przyszłość. Koniecznie sprawdźcie, co jeszcze gwiazda powiedziała w tej części programu "W łóżku z Oskarem".

Tranksrypcja:bardzo brakuje kontaktu z ludźmi Bardzo mi brakuje koncertów...
rozwiń
pani się odnajduje
w tej wirtualnej rzeczywistości czy pasuje pani taki świat wirtualny bo
już nie chce powiedzieć że na początku mi bardzo nie pasowało bo bardzo mi brakuje koncertów ale
teraz
stwierdzam że właśnie polubiłam to siedzenie w domu i
myślę że bardzo dużo ludzi lubi to właśnie takie kiszenie
się nie mogą mieć problem żeby wyjść z domu do pracy w jednym z wywiadów powiedziała
pani kiedyś że idealny czas spania to jest 11 godzin snu dla pani Czy teraz jest na to czas 11
godzin jak
zacząłem grać w tenisa to niestety muszę wstawać wcześniej ale
wczoraj sobie zrobiłam reset i
taki żeby się wyspać Spałam
Spałam prawie 11 godzin i wcale się nie buntowała przeciwko temu było
całkiem okej Ja
sobie zwłaszcza teraz w czasie mi wracam do pani płyty z 2017 roku ach świecie i tam jest bardzo ładny
cytat hello hello pora żyć Chloe
Czy to czy na takie Slow pani czekała
to Slow się samo zrobiło przez tą pandemie i siedzimy
właśnie w domu życie się w życie płynie inaczej po śniegu nie Slow ale
no już mi brakuje tej aktywności że Cieszę się że chociaż mogę grać w tenisa czy
jakaś jakąś lekcje pani sobie z tego Wyciągnęła z który teraz wszyscy mamy jakieś obserwacje i refleksje panią
wychodzą co możemy dobrego z tego wynieść
w dzień niczego nie było Sam dobrego bardzo brakuje kontaktu z ludźmi Bardzo
mi brakuje koncertów Nie
mogę się doczekać Ale z tego co ja koncerty mają być odmrożone na końcu nie
wiadomo kiedy Kiedy będzie ten koniec z
tego z tego co wiem już kiedyś też przyłapani w czasie swojej kariery Okres kiedy nie było można grać w
koncertów stan wojenny tuż
po narodzeniu pani córki czy teraz zadziałał pani patrzy że wkrótce
wszystko wróci do normy znowu tłumy pod sceną pani zobaczę właśnie
boję się że nie dlatego że jeżeli nawet wrócą te koncerty takie dla na rower to pewnie
będzie tam jakaś ilość dopuszczalnej widowni takie z piłką nożną zostawiona mi że
jednak kibiców rzekomo tylko tam jakaś ilość będzie wpuszczona kibiców będzie jak tych
kibiców nie 50 osób rozsada dorabianie który ma 30000 miejsc bo to będzie bardzo dziurawą a
pani robi hałas trybu Nie
no cała Cała emocja oglądania meczu na żywo bez właśnie nie publiczność to
kibice to jest Henryk stadionu Zresztą jak ja jadę na mecz Legii i
tam kibicem się rozgrzewają i śpiewają te wszystkie swoje piosenki kibicowskie
Jak dojeżdżam już do stadionu i słyszę ten ryk bo już się z Przynieś takie podniecenie ja już
tak myślę że będzie brakowało tej atmosfery właśnie
którą możemy funkcje
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)