programy
kategorie

W szkole w maseczkach czy jednak nie? Minister wypowiada się jasno

- Trudno mi sobie wyobrazić małe dziecko, które przez cały czas pobytu w szkole miałby nosić maseczkę na twarzy – odpowiedział minister edukacji Dariusz Piontkowski na pytanie, czy po powrocie do szkół dzieci będą musiały tam nosić maseczki. Odniósł się również do maseczek podczas matur: "W przypadku egzaminów, co jest już uzgodnione, uczeń nie będzie miał obowiązku zakrywania ust i nosa, bo uczeń przed nim będzie odwrócony" - powiedział. Dzieci, które w czwartek wróciły do przedszkoli, nie muszą nosić maseczek w salach, więc jeśli wróciłyby do szkół dzieci klas I-III, zapewne byłoby podobnie. - Dziś w przedszkolu obowiązuje nakaz noszenia maseczki w miejscach, gdzie dorośli i dzieci przebywają wspólnie, takim miejsce jest dziedziniec doprowadzający do przedszkola, szatnia, ale już gdy trafiają na salę zajęć, to już tego obowiązku nie ma - przypomniał minister.

Tranksrypcja:Mówi pan że dzieci te najmniejsze dzieci dzisiaj nie muszą m...
rozwiń
sanitarnym ewentualnym rozumie Sanitarny w szkołach porozmawiać bo może jednak warto wprowadzić ten wpuścić młodzież
wcześniej do szkół No przecież małym dzieciom w żłobku No trudno wymagać żeby miały cały czas maseczkę na
buzi ale starsze dzieci potrafią to zrozumieć i potrafią się do do tych wymagań już
nie wiem czy Pan zauważył ale w rozporządzeniach probiotycznych głównego inspektora sanitarnego i
Ministra Zdrowia wyraźnie mówi się że dzieci do 4 roku życia w ogóle nie mają obowiązku noszenia maseczki
a więc w żłobkach na pewno nie muszę je nosić i tak że młodsze dzieci w przedszkolach nie muszą tego robić choćby
z ogólnie obowiązujących przepisów po drugie głównego inspektora sanitarnego wyraźnie napisano
że dzieci w przedszkolu gdy będę w znajdowały się w swojej grupie ze swoimi opiekunami i głównie w tym gronie kilku
lub kilkunastu osób poruszyły nie mają obowiązku noszenia maseczki ani dzieci ani
ich opiekunowi także nie ma tutaj potrzeba by akurat ta grupa nosiła aztecki Jeżeli
więc już byśmy na podobnych zasadach zajęcia na przykład dla dzieci klas 1-3 to sądzę że podobne
reguły obowiązywały trudno jest mi sobie wyobrazić małe dziecko bo przecież w siedmiu czy ośmiolatek to także
mały który przez cały czas pobytu w szkole łącznie ze świetlicą miało być nosić
maseczkę na twarzy stąd raczej tego typu rzeczy nie będziemy polecenia nawet gdy rozmawiali to
wyraźnie to już uzgodnione z panem Ministrem Zdrowia że w trakcie samego egzaminu uczeń
nie będzie miał obowiązku zakrywania gusty i maseczką czy jakimkolwiek innym
przedmiotem który pozwoli na to zasłonięcie bo przecież uczeń siedzący na nim przed egzaminem będzie odwrócony
plecami nie ma więc tej tego bezpośredniego kontaktu twarzą a więc je także ewentualne zagrożeń epidemiczny
jest znikome i takiego obowiązku noszenia maseczki na egzaminie nie będzie więc zmuszanie tak jak pan sugeruję
uczniów do tego aby przez 6 czy 7 godz w szkole non-stop nosili maseczki wydaje mi się na nie najlepszy
pomysł i nie ma pan obawy że żłobki i przedszkola będą kolejnym źródłem zakażeń tak
jak dzisiaj kopalnie to
dlatego wprowadziliśmy to albo skrzynia tak aby liczba osób kontaktując się była ograniczona
do minimum kilku lub kilkunastu usługi gdyby nie daj Boże Zdarzyło
się że dzieci czy ktoś jest dorosłych będzie zarażony no to wtedy zasięg
takiego rozprzestrzeniania się wirusa będzie bardzo ograniczone do tych kilku czy kilkunastu osób to
dlatego w obostrzenia funkcjonowanie przedszkoli aby maksymalnie ograniczyć ewentualną
możliwości zakażenia ale przecież posługują się podobno logiką jak pojadę to nie powinniśmy Vogue pozwolić
na wychodzenie na ulica tym bardziej wychodzenie do sklepu do galerii czy jakiegokolwiek innego miejsca publicznego a
mimo to przecież ta obostrzenia zostały zilustrowane i nie widzę jakoś na ulicach przeciwko temu że otworzyliśmy
sklepy umożliwiamy ludziom robienia zakupów i tak samo jest z przedszkolami trzeba zauważać
to że Polska jest jednym z państw europejskich w których liczba zakażonych jest najmniejsza a nie widać wzrostu
zakażenie obraz przeciwnie od dłuższego czasu mamy taką tendencję wypuszczenia nowej liczby zachorowań
i to pozwoliło nam w tym ograniczonym zakresie otworzyć żłobki i przedszkola To
w takim razie skoro Szczepan powołuje na logikę to chce się upewnić Jeżeli uważa pan że w szkole
nie da się go przekonać zmusić się do tego żeby przebywał pięć sześć siedem godzin w maseczce Czy
to oznacza że do szkół uczniowie będą mogli iść dopiero wtedy kiedy będzie w ogóle zniesiony Powszechny obowiązek noszenia maseczki
one są potrzebne albo nie a minister Szumowski mówi że trzeba się przyzwyczaić że być może w maseczkach będziemy
chodzić nawet 2 lata Tak
tylko że mnie nie słyszy Moskwie nie mówi że mam wychodzić maseczkę 24 to jeżeli pan cytuje
pana ministra to Warto także wspomnieć o takim kontekście ja jeszcze raz wyraźnie mówisz że dziś w przedszkolu obowiązuje
nakaz muszę w miejscach w których pracownicy
dorośli dzieci przebywają w miejscach wspólnym takim miejscem wspólnym jest Nie wiem dziedzinie z doprowadzający
do przedszkola gdy rodzice odprowadzają swoje pociechy do budynku przedszkola
takim miejscem jest na przykład szatnia gdzie rodzice jej te starsze dzieci mają obowiązek noszenia maseczki
ale gdy już trafiają gdzie przebywają w tej samej grupie z tymi samymi opiekunami to
już obowiązku noszenia maseczki nie ma wyobrażam więc sobie że gdybyśmy na przykład uczniów klas
1-3 rozumiem takich grupach kilkunastoosobowych najwyżej by pozwolili
mu wrócić z powrotem do szkoły to podobne zasady obowiązywały byłaby podobna grupa nauczycieli która tylko zajmuje ale
to
dzieci przebywały by w jednej sali z innymi grupami by się nie stykały i wówczas podczas pobytu w
sali powinno być nazywać podobne zasady a więc między innymi brak obowiązku noszenia maseczki chusty
czy jakiegoś innego przedmiotu który zasłania nos i usta i mi się dobrze to tak na razie bierzecie pod uwagę
możliwość cofnięcia swojej decyzji zamknięcia żłobków i przedszkoli Jeżeli okazałoby się że za tydzień mamy
zdecydowany wzrost liczby zachorowań wielokrotnie
mówił przy każdej z decyzji ilustrujących dotąd rygory że
ich utrzymanie zależy od rozwoju Akademii Jeżeli doszłoby do wzrostu zachorowań ogólnej
liczby wzrostu zachorowań trzeba wtedy rozważasz nie tylko i wyłącznie sprawy otwierania
przedszkoli ale i także inne decyzje luzujące ale
to musimy brać pod uwagę stąd między nimi apele i pana premiera i Ministra Zdrowia którzy w tym Trzymajmy
się tych reguł nieco ograniczających nasze swobody jeżeli chcemy zachować w stosunku do
której Auchan pojawiły bo jeżeli wzrośnie liczba zachorowań wtedy będziemy musieli ponownie nad tym czy jednak nie przywróci
części rygorów i w takim kontekście także należy rozważać
226 reakcji
32
193
1
Podziel się
Komentarze (1)
08-05-2020
BoiiMoże by tak zacząć testować nauczycieli, personel medyczny, pracowników handlu itp. Przecież mamy podobno tyle testów.
zobacz więcej komentarzy (1)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(1)
Boii
4 lata temu
Może by tak zacząć testować nauczycieli, personel medyczny, pracowników handlu itp. Przecież mamy podobno tyle testów.
Najnowsze komentarze (1)
Boii
4 lata temu
Może by tak zacząć testować nauczycieli, personel medyczny, pracowników handlu itp. Przecież mamy podobno tyle testów.