Rząd luzuje obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. Od maja będzie można organizować przyjęcia weselne do 25 osób, pod warunkiem, że odbędą się na świeżym powietrzu. - W Polsce zawsze jest to wyzwanie, niezależnie od tego, czy to maj, czerwiec, lipiec czy sierpień. Organizacja przyjęcia poza budynkiem to nieprzespane noce i śledzenie pogody. Zawsze trzeba mieć "plan B", warto zamówić namiot, zadaszenie. To jest bardzo ważne. Dobrze, by taki namiot miał też podłogę, byśmy nie spłynęli razem z deszczem - powiedziała w programie "Newsroom WP" Agnieszka Winnicka z Polskiego Stowarzyszenia Branży Ślubnej. - Poluzowanie obostrzeń jeszcze nie spełnia naszych oczekiwań, ale to krok w dobrą stronę. Jeśli pojawi się możliwość zaszczepienia wszystkich chętnych, myślę, że kolejnym krokiem będzie całkowite zniesienie obostrzeń dotyczących branży wydarzeń - dodała. Była też dopytywana o cenę wynajmu takich namiotów. - Namioty dla 50-60 osób to wydatek kilku tysięcy...
rozwiń28-04-2021
Tranksrypcja:Jak zorganizować zatem takie przyjęcie do 25 osób na świeżym...
rozwiń
Polsce, gdzie ta aura jest bardzo zdradliwa, no i z tą pogodą może być
rzeczywiście problem - jak to wszystko rozegrać, żeby to się udało na świeżym powietrzu?
Absolutnie w Polsce jest to wyzwanie niezależnie od tego, czy to jest maj, czerwiec, lipiec czy sierpień. Dla mnie zawsze realizacja
projektu outdoorowego to jeszcze przynajmniej dwie nieprzespane noce i ciągłe update'owanie prognozy pogody.
No i musimy się z tym mierzyć. Przede wszystkim zawsze miejmy ten plan B, czyli zawsze miejmy gdzieście zamówiony na przykład
namiot, zadaszenie - to jest bardzo ważne. Często zadaszenie przy większych ulewach też nie wystarcza. Dobrze,
żeby ten namiot miał jakąś podłogę, tak, żebyśmy po prostu nie spłynęli razem z tym namiotem. Tak że większość obiektów na szczęście
jest przygotowana nawet na to, żeby gdzieś w ogrodzie czy w parku, który przylega do pałacu,
czy obiektu weselnego, można taki namiot rozstawić. Także jest to jakby dla mnie sygnał w dobrą stronę, ale
to jeszcze nie jest to, czego się spodziewamy. Oczywiście teraz już przysłuchiwałam się rozmowie pana
z Rady Medycznej, no i faktycznie, jeżeli czerwiec, lipiec to już będzie taka możliwość zaszczepienia się
dla każdego chętnego, myślę, że tutaj takim kolejnym krokiem będzie już całkowite zniesienie tych
obostrzeń, dotyczących właśnie branży spotkań i wydarzeń.
Na razie ta liczba jest ograniczona do 25 osób i
na świeżym powietrzu. Wspomniała pani o tych namiotach weselnych, w których takie imprezy mogłyby się odbywać.
Na forach ślubnych można przeczytać, że to jest prawdziwy boom właśnie na takie namioty weselne, bo panny młode o to pytają, organizatorzy
o to pytają. Rzeczywiście zauważa pani takie wzmożone zainteresowanie właśnie tymi namiotami weselnymi?
Ja akurat nie organizuje ślubów, tylko je dekoruję zawodowo. Natomiast tak, z rozmów z kolegami
w branży widzę, że ten ruch jest wzmożony.
Jest to takie naturalne, tym bardziej, że faktycznie już
od zeszłego roku mówi się, że ta transmisja wirusa na wolnym powietrzu jest po prostu
mniejsza, dużo mniejsza niż w zamkniętej przestrzeni, stąd pewnie te decyzje o tym, żeby najpierw pozwolić
na organizację tych imprez na zewnątrz.
Co z kosztami wynajęcia ewentualnie takiego namiotu, jeżeli pani dysponuje takimi danymi? Czy to
jest droga rzecz, dużo trzeba zapłacić za to, żeby sobie taki namiot wynająć i zorganizować
tego typu imprezę?
Nie znam jakby cen takich rynkowych w całej Polsce, natomiast takie namioty dla 50-60 osób to
jest wydatek kilku tysięcy złotych. Mówię już o takim profesjonalnym namiocie, gdzie na przykład możemy mieć podłogę
drewnianą, mamy ściany i dach transparentne, więc można się poczuć faktycznie jak w ogrodzie. Oczywiście
większość ścian jest otwieranych, bo na tym to wszystko polega, żeby był po prostu przewiew w środku. Tak że
jest to wydatek kilku tysięcy złotych, jakby na to nie patrzeć. Oczywiście są takie samorozkładalne namioty i przy takich
dużo mniejszych imprezach, czy po prostu zakładających dużo mniejszy budżet,
można się tym posiłkować. Ale ja bym tutaj jednak nakłaniała na bardziej niezawodne
rozwiązania, tylko typu takie na przykład już naprawdę solidne namioty, które w razie deszczu po prostu nas
ochronią, ale też w razie wiatru - to jest wszystko bardzo ważne, żeby ten dzień naprawdę przebiegł dla nas komfortowo,
żebyśmy się nie musieli martwić o to, czy ta pogoda będzie, czy nie.
Organizacja takiego przyjęcia na świeżym powietrzu jest większym wydatkiem niż
organizacja takiej właśnie nawet bardzo małej imprezy w lokalu, w jakiejś sali zamkniętej?
Myślę, że to zależy. Jeżeli ktoś dysponuje taką powierzchnią, na której może namiot postawić, myślę,
że niekoniecznie. To chyba trzeba przemyśleć zawsze indywidualnie. Natomiast zawsze
namiot to nie wszystko. Trzeba jeszcze zapewnić sanitariaty - o tym się często zapomina, ale to jest bardzo ważna
rzecz. Druga rzecz to całą tą strefę gastronomiczną trzeba również załatwić osobno. Więc myślę, że jest to większe
wyzwanie logistyczne niż w przypadku obiektu weselnego, w którym wszystko mamy na miejscu. Ale tak jak mówię, część obiektów
weselnych, już słyszałam o tym w zeszłym roku, że zaczęła się już przygotowywać na to, żeby móc u siebie w ogrodach,
w parkach, którym towarzyszą, takie namioty stawiać. No i też pamiętajmy o tym, że od 29 maja
już będzie powrót do tych imprez w pomieszczeniach zamkniętych. Więc będzie wybór, to jest super.
Gdybyśmy mogły przestrzec osoby, które będą organizować takie przyjęcia na świeżym powietrzu - z jakimi pułapkami może
się wiązać właśnie organizacja wesela na świeżym powietrzu, na to trzeba szczególnie uważać?
Myślę, że tutaj tylko pogoda może być - a nie, przepraszam bardzo. Kochane pary młode, pamiętajcie o tym, że w
gęstej zabudowie, jeżeli chcecie zrobić wesele, nawet jeżeli mieszkacie w domku jednorodzinnym, ale macie
sąsiadów blisko, zawsze trzeba ich o tym uprzedzić, porozmawiać. Być może nawet zaprosić na takie
przyjęcie. Bo oczywiście wesele to też muzyka, z tego nie chcemy rezygnować, ale musimy mieć na uwadze, że
może nie każdy chce się poczuć jak na naszym weselu. Więc myślę, że warto po prostu z takimi sąsiadami porozmawiać, uprzedzić
ich o tym. Tym bardziej, że wesele w namiocie czy na otwartej przestrzeni ten jednak hałas się dużo bardziej niesie
niż w zamkniętym pomieszczeniu. Więc myślę, że to jest wyzwanie i oczywiście pogoda. No i te wyzwania logistyczne,
czyli dużo więcej załatwiania, dużo więcej podwykonawców. To są te rzeczy, o których trzeba pamiętać na pewno.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)