To była dla nich konieczność. Aktywiści organizacji Greenpeace w Wielkiej Brytanii stworzyli podwodną barierę z głazów. Wszystko po to, by zapobiec niszczeniu strefy ochronnej Dogger Bank w części Morza Północnego. Chodzi dokładnie o zapobieganie trałowaniu dennemu, popularnej metodzie połowu, która polega na wleczeniu do nie morskim ogromnych sieci (włoków dennych). Zagarniają one wszystkie organizmy żyjące przy dnie morza, także te niepotrzebne rybakom. Praktyka ta doprowadza do dewastacji części środowiska morskiego. Aby temu zapobiec, ekolodzy użyli granitowych głazów, instalacji artystycznej, które nie uszkodzą dna morskiego, a będą przeszkodą dla pracujących na morzu trawlerów. To pozwoli lepiej chronić żyjące w tym miejscu kraby, rozgwiazdy, płastugi i inne ryby, które są pożywieniem dla maskonurów, morświnów i delfinów.