szykuje się też do tego, aby szczepić swoich pracowników, aby w ten sposób ich zabezpieczyć - jak to wygląda w praktyce?
Znaczy w praktyce wygląda to w ten sposób, że oczywiście tak jak i w Polsce jest pytanie, jakie grupy społeczne powinny być
szczepione, tak, to po pierwsze. Po drugie Czechy na początku dosyć marudnie szczepiły swoich obywateli.
Trzeba powiedzieć, że Polska tutaj była o wiele lepsza, jeżeli chodzi o statystyki. Natomiast
ja sam niedawno zapytałem się lekarza rodzinnego o mój
rocznik, kiedy ma szansę
na zaszczepienie się, to pan doktor się prostu uśmiechnął i powiedział, że jak dobrze pójdzie, to może na jesieni, przy tym tempie.
Także zobaczymy jak to będzie wyglądało. Tak jak sprawdziłem statystyki do tej pory, jakby
użyto około półtora miliona szczepionek. Czyli podejrzewam, że pewnie dwukrotnie, 1/3
tej liczby została zaszczepiona dwa razy. Natomiast
Czesi mówią, tutaj prezydent Zeman po długiej wielo, wielo tygodniowej
przerwie wybudził się jak ze snu zimowego, żeby powiedzieć, że może powinniśmy tutaj ściągnąć szczepionki
Sputnik z Rosji, bo to może pomoże, po czym znowu zniknął. Dlatego że w Czechach, w Polsce to trochę inaczej funkcjonuje,
ale w Czechach właściwie cały czas tutaj jest aktywny premier, minister zdrowia, natomiast prezydent, jak właściwie na wiosnę 2020
roku zniknął, tak pojawia się sporadycznie i sporadycznie tutaj uczestniczy w walce,
czy te w aktywnej walce z koronawirusem.