Uczniowie znów wracają na nauczanie zdalne. Od 27 stycznia na miesiąc dzieci z klas 5-8 szkół podstawowych oraz wszyscy uczniowie szkół ponadpodstawowych będą uczestniczyli w zajęciach zdalnych. Młodsze roczniki oraz przedszkola pozostają w trybie stacjonarnym. – Młodzież z klas maturalnych i ośmioklasiści to uczniowie, którzy najbardziej przeżywają sytuację związaną z nauką zdalną. Przed nimi są bardzo poważne wydarzenia w ich życiu. Od tego, jak im pójdzie egzamin zależy obecnie bardzo dużo – podkreśla Danuta Kozakiewicz, dyrektorka szkoły podstawowej nr 103 w Warszawie. Gościni WP zwraca uwagę na to, jak taka sytuacja może się odbić na psychice młodych ludzi. – Dla nastolatka rówieśnicy są często grupą wsparcia. Te dzieci czują, że są osamotnione – zaznacza. Dyrektorka dodaje, że w formie zdalnej utrudniona jest obserwacja stanu dzieci, ale szkołą nawet wtedy zapewnia pomoc specjalistów. – Przejście na pracę zdalną nie oznacza braku aktywności psychologa...
rozwiń