Ja piorę papier toaletowy, dzięki czemu oszczędzam lasy.

Wodę na makron się zazwyczaj soli i podlanie kwiatów taką wodą to nie jest dobry pomysł

Dwa bełkoty nazywane dziennikarstwem i blogiem o oszczędzaniu wody .

Kpijcie sobie, kpijcie. Od dobrych kilku lat od Rosji po Hiszpanię mamy suszę. Opadów jest coraz mniej a zapotrzebowanie na wodę rośnie szybko i jest ona coraz droższa. Wtórny obieg wody na posesjach już wkrótce stanie się normą a cena wody wymusi oszczędności.

Dal nam przyklad Bonaparte !!! Jak wracal do swojej Maryski to przez miesiac nie kazal jej sie myc ! takie mial uwielbienie do oszczedzania wody !!!

Wycinajcie więcej drzew na opał ekolodzy od dekarbonizacji, to wodę będziecie odsalać niebawem. Komusza unia uznała drewno za paliwo odnawialne, bo nie można bogaczom zabraniać palenia w kominku, w kotle nie będzie można koksu spalać, w kominku można będzie palić lasy ;) Fajna ta wasza ekologia.

KAŻDY POWINIEN OBOWIĄZKOWO ODWIEDZIĆ ZAKŁAD PRZETWÓRSTWA ODPADÓW . POMIJAM CIĘŻKĄ PRACĘ ZATRUDNIONYCH TAM LUDZI ALE NIECH KAŻDY BEZMYŚLNY MIESZCZUCH ZOBACZY ILE PRODUKUJE ZBĘDNYCH RZECZY. TZW. ODPADY TO OBJĘTOŚĆ I WAGA. ZWYKŁA ALE ZANIECZYSZCZONA BUTELKA PLASTYKOWA, PRZED PRZETWORZENIEM WYMAGA WYMAGA OCZYSZCZENIA I UMYCIA A TO POCHŁANIA OLBRZYMIE ILOŚCI WODY I ENERGII. KAŻDĄ TAKĄ BUTELKĘ MOŻNA ZGNIEŚĆ W RĘKACH I ZMNIEJSZYĆ JEJ OBJĘTOŚĆ O 70%. 1000 BUTELEK 1,5 LITROWYCH TO NIE JEST 1,5 M3 ALE PONAD DWA RAZY WIĘCEJ CZYLI WOZIMY POWIETRZE W BUTELKACH A TO SPORO KOSZTUJE. CODZIENNIE WIDZĘ W SWOIM ŚMIETNIKU WOREK PEŁEN BUTELEK WRZUCONY DO OGÓLNYCH GDY PÓŁ METRA DALEJ STOI OTWARTY POJEMNIK NA PLASTYKI , KARTONY PO MLEKU I PUSZKI. UWAŻAM, ŻE TANIEJ BĘDZIE ZATRUDNIĆ CZŁOWIEKA DO KONTROLI WYRZUCANYCH ŚMIECI NIŻ PŁACIĆ ZA BEZMÓZGOWCÓW I LENIWE PANIUSIE. DRUGI WARIANT TO OPŁATA PRZY ŚMIETNIKU ZA WAGĘ I OBJĘTOŚĆ ODPADÓW ORAZ BARDZO WYSOKIE KARY ZA WYRZUCANIE GDZIEKOLWIEK. BARDZO SZYBKO BĘDZIEMY KUPOWAĆ N.P. SZAMPON NALEWAJĄC GO DO STAREJ BUTELKI. OSTATNIA KWESTIA TO KAUCJA- ZA PUSZKĘ , BUTELKĘ, KARTON -2 ZŁ I PO PROBLEMIE. GWARANTUJĘ, ŻE SKUPÓW NIE ZABRAKNIE A PRODUCENT BĘDZIE ZOBOWIĄZANY DO ODBIERANIA TEGO SUROWCA. W MOJEJ MŁODOŚCI ZBIERANIE BUTELEK BYŁO POWSZECHNE WŚRÓD DZIECIAKÓW I WSZYSTKIM SIĘ OPŁACAŁO.

Sprawa sprzed wielu lat. Jacyś kombinatorzy tam wysoko w warszawce wymyślili drogą nakazu (albo kary za nie stosowanie) dla dużych firm, że należy świetlówki odstawiać do utylizacji, a nie wrzucać do kubłów. Pojechałem kilkanaście kilometrów do tej firmy co miała odbierać (około 150 świetlówek). Tam dowiedziałem się że za przekazanie ich należy zapłacić i to nie małą kwotę. Od pracowników tej firmy dowiedziałem się że oni nic kompletnie z tym towarem nie robią (tylko kasują pieniądze) a całość odbierają za darmo Niemcy, którzy z tego odzyskują metale.Warszawka ma kasiorę, firma i germańcy - bez roboty, bez nakładów. A "mądry" Polak za to wszystko płaci.

Z tą wodą to chyba jakaś ściema. Najpierw korzystamy z toalety a potem prysznic, czy jakoś tak...

Oszczędzać, oszczędzać a taka Wisła sobie po prostu wpada do morza. Pani ekologiczna blagierko, wziąć kij i zawracać Wisłę ( Odrę można też). Hydrozagadka.

W papierowych torbach buahahahahaha to ci ekologia!, segregować śmieci powinny zakłady które je zabierają i biorą kosmiczną kasę za pracę mieszkańców! Za posegregowane śmieci to firmy powinny płacić ludziom!

Niedługo będzie tak: - na balkonie zrobić kompostownik, - w wannie zrobić odstojnik ścieków, - szlam ze ścieków wyrzucić na kompostownik, - kompost zawieźć do przetwórni odpadów, gdzie przyjmą jak zapłacisz...

Na budowie tysiace litrow wody sa marnowane,tysiace metrow plastikowej folii uzywa sie na opakowania metalowego sprzetu,tysiace metrow kwadratowych plastikowych mat uzywa sie na podlogi /ochrone...PO CO ZAKAZ TOREB PLASTIKOWYCH I ODZCZEDZANIE WODY !!!TO ULAMEK TEGO CO PRZEMYSL ZUZYWA !!!!

Chętnie wrzucałbym odpady BIO luzem do pojemnika,ale panowie z LEKARO z nieznanych mi przyczyn szuflują je ręcznie(Wawer).Wybierają z pojemnika plastkowe worki,a to co luzem zostawiają.Śmierdząca resztka zalega w pojemniku...

Spróbuję z tym w spólnym prysznicem. Sąsiadka pewnie się zgodzi bo jest eko tylko nie wiem co sąsiad będzie o tym myślał.

robi te wszystkie ekologiczne rzeczy, a jak myje na czynia to pod cisnienie 1 atmosfery, a nie rozumie, ze 0,25 tez wystarczy !!

Waz pralki wylewa do baniaka i stad do clozetu . Baniak niewielki , pranie z odstepami po kolejnym wylewaniu . Nie wolno woda pitna splukiwac wc !!!!! APEL do producentow pralek o podlaczanie domowych systemow szarej wody .

Blagierka ... jego ...! Za wspólną kąpielą jestem jak najbardziej, owszem, ale makaron gotowany bez soli to nie moja bajka. Natomiast woda po makaronie właściwa, słona, zamieni twoje roślinki w try miga w roślinne trup ki.

Kąpię się wtedy gdy pada deszcz po rynną ,moje mycie jest zależne od opadów ,zimą wcale ,muszę iść po premię do czaskowskiego za oszczędzanie wody