pani, bo wiem, że widziała pani całą tą rozmowę, jakie emocje towarzyszyły oglądaniu tych słów?
Z jednej strony smutek, z drugiej strony taka ogromna złość, że moje państwo, kraj, w którym się wychowałam,
w którym też pełnię konkretną funkcję publiczną, że państwo,
że obecny rząd w
ten sposób może kogokolwiek potraktować. Bez żadnego wsparcia wobec
ludzkiego, prawdziwego
ludzkiego dramatu i pewnie dramatu, który odbije się na życiu tych
ludzi na wiele, wiele lat. Dla mnie to jest po prostu coś oburzającego i rzeczywiście czuję
taką wewnętrzną złość, że
dzisiaj ci, którzy mówią czy podpierają się takim
hasłem bardzo
chwytliwym dla nich o prawie do życia i jednocześnie nie robią sobie nic z życia ludzi,
którzy
w Polsce mieszkają, którzy muszą szukać pomocy za granicą. I bardzo
dziękuję też za ten materiał, bo on pokazuje, jak - pewnie w taki wycinkowy sposób - ale pokazuje, że
to jest realny problem w Polsce dzisiaj, że
dzisiaj tak naprawdę rząd i
tak zwany Trybunał Konstytucyjny sprowadzili
kobiety, małżeństwa do takiej roli bardzo
przedmiotowej, nie
dając jednocześnie żadnej, nie udzielając jednocześnie żadnej pomocy i że to wszystko opiera się na takich sloganach,
hasłach, a życie przynosi wiele dramatycznych chwil, co widzimy w tym materiale.
Jak, pani poseł, w takim razie powinna
wyglądać taka modelowa
pomoc w tej konkretnej czy w sytuacjach takich jak ta? Na co kobieta powinna
móc liczyć w podobnej sytuacji?
Dla mnie jest czymś oczywistym, że te przesłanki, które do tej pory obowiązywały
w Polsce, one powinny po prostu nadal obowiązywać. Że na końcu to kobieta albo
kobieta wraz ze swoim partnerem stoją
przed taką trudną, ale jednak decyzją. Że ta decyzja powinna należeć do matki do, do
ojca. Znaczy nie można kogoś skazywać na cierpienie, nie można zmuszać kobiet
do heroizmu, bo przecież to tak naprawdę do niczego dobrego nie prowadzi. Dla
mnie jest czymś oczywistym, że oczywiście zabieg przerwania ciąży tej sytuacji powinien móc
być dokonany w
Polsce, że kobieta nie powinna nagle mieć konieczności szukania tej pomocy za granicą.
To pokazuje słabość polskiego państwa i też takie bardzo brutalne podejście do ludzkiego życia.