32-letnia mieszkanka Bytomia postanowiła w trakcie organizowanej w jej mieszkaniu imprezy wyjść na balkon. Zapomniała, że trwa remont i przed jej drzwiami balkonowymi nie ma podestu. Kobieta spadła z czwartego piętra. Trafiła do szpitala z ogólnymi potłuczeniami, jej życiu nic nie zagraża. Bytomianka miała we krwi 3,5 promila alkoholu. Śledczy sprawdzą teraz, czy miejsce budowy było odpowiednio zabezpieczone. (bl)