programy
kategorie

Zakaz handlu. Prezent w postaci dodatkowej niedzieli już był, na tym koniec. "Ten temat nie leży na stole"

Temat otwarcia sklepów w niedzielę 27 grudnia nie jest brany pod uwagę. 6 grudnia to był wyjątek, na ten moment żadne inne dodatkowe dni nie są rozważane - wynika z rozmowy z wiceminister Olgą Semeniuk. Wiceminister argumentowała, że rząd kieruje się tu też rozmowami i decyzjami z Rady Dialogu Społecznego, a związki zawodowe są przeciwne otwarciu sklepów w niedziele. Wiceminister rozwoju, pracy i technologii zaznaczyła jednak, że w ostatnim czasie notowane jest wysokie odbicie, jeśli chodzi o sprzedaż. - To są też wyniki, które dają grunt pod odbudowę tego sektora - dodała.

Tranksrypcja:Rozumiem, że rozmowy na temat zniesienia zakazu handlu 27 gr...
rozwiń
Upadły, nie ma ich, w ogóle nie są brane pod uwagę. 6 grudnia to była data wyjątkowa, która
oscylowała wokół właśnie i doprowadziła do otwarcia i stworzenia tej niedzieli handlowej. Natomiast na ten
moment żadne inne nie są brane pod uwagę. Żadnej rozmowy, czyli rozumiem, że pomimo galerię znów są zamykane, to nie mogą
myśleć o tym, żeby na przykład w styczniu..
Na ten moment ten temat w ogóle nie leży na stole do dyskusji. A dlaczego nie leży? To znaczy, że na Radzie
Dialogu Społecznego nie było żadnej zgody pomiędzy stronami, czy wy podjęliście taką decyzję, że to był jednorazowy świąteczny
prezent od Mikołaja 6 grudnia? Absolutnie
kierujemy się również w znaczącym stopniu decyzjami, które zapadają i rozmowami, które zapadają
na Radzie Dialogu Społecznego. Tutaj ze strony trzech związków zawodowych, głównie Związek Solidarność
nie wyraził zgody na to, aby jakakolwiek dodatkowa niedziela była brana pod uwagę. Stąd
ten temat po prostu został na ten moment zamrożony i, tak jak powiedziałam na wstępie, nie leży na stole do dyskusji. Ale to na
dobrą sprawę w zasadzie zamrażamy ten temat już na zawsze. No bo związki zawodowe, takie jak Solidarność, od
początku mówią, że nie wyrażają zgody, nie wyrażam zgody, więc możemy powiedzieć wprost, że zakaz
handlu po prostu pozostaje i się nie zmieni.
Panie redaktorze, nie jestem prorokiem, nie potrafię powiedzieć czy na zawsze. Staram się unikać takich radykalnych sformułowań. Ale doskonale
wiemy, w jakim tonie wypowiadają się związkowcy z Solidarności, więc myślę, że akurat tym wypadku
ja mogę być prorokiem, pani minister.
Panie redaktorze, jeszcze a prospos tej sprzedaży detalicznej centrów handlowych, które niestety będą oczywiście zamknięte w ramach ochrony i
ograniczeń przed trzecią falą pandemii, to chciałam powiedzieć naprawdę, że w ostatnich tygodniach, od momentu kiedy są otwarci, notujemy
wysokie odbicie, jeśli chodzi o sprzedaż. I tutaj mówię też o sprzedaży internetowej,
która naprawdę cieszy się bardzo dużą popularnością. To są również wyniki, które wskazują
na to, że jesteśmy na dobrej drodze do tego, aby przygotować odpowiedni grunt pod odbudowę tego sektora.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)