Zamknięcie galerii handlowych? Lekarz krytykuje pomysł rządu
- Przede wszystkim musimy podejmować decyzje racjonalne, czyli oparte o konkretne dane. A my przecież już wiemy, gdzie dochodzi do zakażeń - tak doniesienia o ewentualnym zamknięciu galerii handlowych komentuje dr Paweł Grzesiowski, immunolog i ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej. Gość programu "Newsroom" zwraca uwagę, że w 70 proc. przypadków do zakażenia dochodzi w domu. - Nie ma żadnych informacji, że ludzie zakażają się w sklepach czy galeriach handlowych - mówi Grzesiowski, krytykując jednocześnie pomysł zamknięcia galerii. - Na razie nie ma do tego podstaw - podkreślił dr Paweł Grzesiowski. Apeluje jednocześnie do rządu, by decyzje o ewentualnych zamknięciach poszczególnych branż podejmować właśnie na podstawie konkretnych danych.
Rząd w naszym nieszczęśliwym kraju i racjonalność w działaniu to dwie bardzo odległe rzeczy. I nie ma co się więcej rozpisywać bo słowa którymi można opisać ten mądry...Czytaj całość
Rząd w naszym nieszczęśliwym kraju i racjonalność w działaniu to dwie bardzo odległe rzeczy. I nie ma co się więcej rozpisywać bo słowa którymi można opisać ten mądry inaczej rząd nie nadają się do zacytowania.
Seba
4 lata temu
Jak to możliwe że podawane są dobowe ilości zachorowań. Skoro ja robilem badanie we wtorek (03.11) i do dnia dzisiejszego nie mam wyników tj(06.11)
Gość
4 lata temu
W takim razie, opierając się na twardych danych, trzeba zamknąć domy.
Najnowsze komentarze (3)
Seba
4 lata temu
Jak to możliwe że podawane są dobowe ilości zachorowań. Skoro ja robilem badanie we wtorek (03.11) i do dnia dzisiejszego nie mam wyników tj(06.11)
Gość
4 lata temu
W takim razie, opierając się na twardych danych, trzeba zamknąć domy.
gość
4 lata temu
Rząd w naszym nieszczęśliwym kraju i racjonalność w działaniu to dwie bardzo odległe rzeczy. I nie ma co się więcej rozpisywać bo słowa którymi można opisać ten mądry inaczej rząd nie nadają się do zacytowania.