Na tydzień przed wyborami do Europarlamentu, podczas marszu "Polska w Europie" w Warszawie, Donald Tusk skierował mocne słowa pod adresem obozu rządzącego. W programie #Newsroom odpowiedział mu minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. - Czy warto głosować na kogoś, kto grzmiał, że wprowadzi kastrację chemiczną pedofilów, a potem złagodził konsekwencje prawne czynów pedofilskich? To świadectwo braku wiarygodności. Nie ufam panu premierowi. Pięknie używa słowa, ale po czynach go poznacie - podkreślił.