W poniedziałek (20 września) w rzece Neosho w stanie Kasnas, w USA, wędkarz złowił wyjątkową rybę. Okaz ważył 40 kilogramów i przypomniał aligatora. Szybko ustalono, że jest to niszczuka krokodyla, czyli gatunek ryby, której historia sięga 100 milionów lat. Jest ona często nazwana "żywą skamieliną". To pierwsze odnotowane w historii złowienie niszczuki w tych rejonach. - Kiedy po raz pierwszy wynurzyła się z wody byłem zszokowany, oszołomiony. Widziałem skoki tych ryb, ale nie takie, jakie robił ten osobnik – powiedział podczas rozmowy z CNN wędkarz Danny Lee Smith, który złowił niszczukę. Ten gatunek ryby najczęściej spotykany jest u wybrzeży Florydy, Luizjany, Alabamy, Teksasu i w wodach Zatoki Meksykańskiej. Obecnie eksperci ustalają, skąd zatem wzięła się w rzece w centralnej części Stanów Zjednoczonych. Naukowcy planują przeprowadzić serie analiz oraz przebadać dokładnie jej płetwy zwierzęcia. Na podstawie uzyskanych danych będzie można m.in. ustalić jej...
rozwiń