Starcia między Izraelem a palestyńskimi bojownikami nasilają się. Obie strony konfliktu kontynuują wzajemny ostrzał. Seria eksplozji rozświetliła niebo w nocy ze środy na czwartek (13 maja) w północnej części Gazy. Kolejne eksplozje sygnalizowały nowe ataki lotnicze izraelskiego wojska. Wcześniej dwie bomby spadły na budynek w ruchliwej części centrum miasta. Mieściły się w nim firmy oraz biura należące do Hamasu. Na odpowiedź palestyńskich bojowników nie trzeba było długo czekać. Opublikowali oni nagrania, na których widać wystrzał salw rakiet w kierunku Izraela, a dokładnie miast Aszkelon, Aszdod i Tel Awiw. Izraelczycy twierdzą, że Hamas wystrzelił w ciągu zaledwie trzech dni nawet 1,5 tys. rakiet. To 1/3 całej liczby rakiet wystrzelonych od 2014 r., czyli eskalacji konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Władze w Strefie Gazy podały, że od początku tygodnia w starciach zginęło 65 osób, w tym kilku dowódców Hamasu. Izraelskie wojska poinformowały, że po ich...