Do zdarzenia doszło na lotnisku Muchowiec w Katowicach. Pilot maszyny trafił w stanie ciężkim do szpitala. Zaraz po starcie maszyna spadła z wysokości ok. dwóch metrów i rozpadła się na kawałki. Mężczyzna pilotujący helikopter miał zbyt wcześnie wykonać manewr skrętu, na skutek czego maszyna zawadziła o płytę lotniska.(msz)