W najbliższych kwartałach Chiny pozostaną jednym z największych czynników ryzyka dla światowych rynków finansowych. Powodem jest nie tylko spowolnienie w tamtejszej gospodarce, lecz także brak zaufania inwestorów do oficjalnych danych podawanych przez chińskie władze. Dla rynków istotne będą także działania banków centralnych. Powszechnie oczekuje się, że zarówno Bank Japonii, jak i EBC utrzymają swoje gołębie nastawienie i będą działać w kierunku dalszego stymulowania gospodarki. Po Fedzie kolejnej podwyżki stóp w tym tygodniu rynek też się nie spodziewa.