programy
kategorie

Jak radzą sobie mieszkańcy przy granicy z Białorusią? „Mieszane uczucia między strachem a chęcią pomocy”

Gmina Mielnik na Podlasiu znajduje się blisko granicy i w części została objęta stanem wyjątkowym. Stacjonują tu setki żołnierzy, wysłane, aby pomóc strzec wschodniej granicy Polski. – Mieszkańcy, patrząc na to, co się dzieje w Kuźnicy, obawiają się, że taka sytuacja może również wystąpić na naszym terytorium – stwierdza Marcin Urbański, wójt gminy Mielnik. Choć miejscowość jest oddalona, można tu spotkać pojedyncze grupy migrantów, którym udało się przedostać na terytorium polski. – Ludzie raczej się boją i gdy widzą migranta, dzwonią na SG – mówi jedna z mieszkanek. – Szkoda ich. Są mieszane uczucia między strachem a chęcią pomocy – dodaje mężczyzna z gminy Mielnik. Jak przekazuje wójt gminy, od jakiegoś czasu widać było przyjeżdżających kurierów, który za tysiące euro wywozili migrantów w gąb kraju. Między innymi przez to została wzmożona kontrola na granicy gminy i terenu stanu wyjątkowego. Jakie podejście do migrantów i działalności Straży Granicznej mają...

rozwiń
4 reakcje
4
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)