Dla banków to miał być świetny rok. Liczba udzielonych kredytów mieszkaniowych w I kw. wystrzeliła w górę. Wzrost o 20 proc. poprzednio odnotowano w latach boomu z lat 2006-08. Jednak pozostałe wskaźniki nie napawają już takim optymizmem. Teraz jeszcze pojawiła się inflacja, która wpłynie na wyższe ceny kredytów. Co to może oznaczać dla klientów indywidualnych i przedsiębiorców?