Pandemia koronawirusa wywołała globalny kryzys, ale Polacy w badaniu Polskiego Instytutu Ekonomicznego twierdzą, że ich domowy budżet nadal jest na dobrym poziomie. - Rzeczywiście 71 proc. badanych ocenia sytuację jako dobrą, 11 proc. uważa, że wystarcza im na dostateczne życie, a 60 proc. twierdzi, że daje radę przy obecnych dochodach zaspokoić swoje potrzeby - powiedziała w programie "Money. To się liczy" Paula Kukołowicz z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. - Jest też pewne zróżnicowanie, w zależności od poziomu wykształcenia, wieku czy wielkości miejscowości zamieszkania. Osobom o niższym wykształceniu żyje się gorzej. Samo to, że oszczędności wzrosły, nie oznacza, że każdemu się poprawiło - dodała.
13-08-2020
Tranksrypcja:Polski Instytut Ekonomiczny w kolejnej fazie badań tego jak ...
rozwiń
I spytał ich między innymi o plany związane z wakacjami, ale także ze swoją sytuacją gospodarczą.
I przyznam szczerze, tutaj muszę przytoczyć fragment z waszego badania - zdecydowana większość Polaków, 71%, pozytywnie ocenia sytuację finansową swojego gospodarstwa domowego.
To chyba pokazuje, że kryzysu nie ma - przynajmniej my dzisiaj tego kryzysu nie dostrzegamy. Mamy też te infografiki, o których tutaj mówimy, możemy je pokazać naszym widzom.
Tak. Rzeczywiście 71% ocenia tą sytuację jako dobrą. To znaczy 11% uznaje, że obecne dochody gospodarstwa domowego pozwalają na takie dostateczne życie, dostatnie, taką pełną realizację wszystkich potrzeb.
Natomiast 60% mówi, że daje radę przy obecnym dochodzie zaspokoić te potrzeby.
To jest oczywiście wynik średni, ta sytuacja jest bardzo zróżnicowana - dosyć zróżnicowana, jeżeli chodzi o takie czynniki jak poziom wykształcenia, czy też wielkość miejscowości zamieszkania.
Więc sytuacja osób o niższym poziomie wykształcenia jest tutaj gorsza.
Tak samo jak sytuacja osób mieszkających w mniejszych miejscowościach i na wsi, więc mówimy o pewnym zróżnicowaniu.
To zróżnicowanie pod względem właśnie wieku, wykształcenia i wielkości miejscowości zamieszkania dotyczy tego, również innych czynników. Tego jak Polacy oceniają sytuację gospodarczą Polski.
Jak zmieniły się ich oszczędności. O tym za sekundę, tylko ja się tak zastanawiam właśnie, bo mamy opinię raczej osób, które narzekają, które nie potrafią docenić tego, co mamy.
A tutaj mówimy, że w erze pandemii, w erze - no sytuacji bez precedensu absolutnie - czegoś, czego w ostatnim 30-leciu Polska nie miała.
Czegoś, co można porównać do stanu wojennego, czegoś co można porównać - niektórzy porównywali nawet do stanu wojny de facto.
No, 71% Polaków mówi - dajemy radę, nie ma żadnego problemu.
Zestawię tą naszą informację z nie opublikowanymi wynikami badania Eurostatu, które pokazują, że w porównaniu do pierwszego kwartału poprzedniego roku, wartość odsetek oszczędności Polaków wzrósł o tutaj.
W zależności od tego, czy bierzemy dane z wyrównaniem sezonowym czy nie, to tutaj będzie ponad 4 punkty procentowe, bądź ponad 6 punktów procentowych i jest to jeden z wyższych wyników w Europie.
Patrząc na sytuację w dobie pandemii, musimy wziąć pod uwagę to, że mieliśmy przez ostatnie lata do czynienia z bardzo wysokim wzrostem wynagrodzeń Polaków.
Jednym z wyższych w Europie, bo tutaj mówimy o takim wzroście 6-7% w skali roku.
Tak więc myślę, że Polacy oceniając swoją sytuację finansową, biorą pod uwagę również pewien - taką poduszkę bezpieczeństwa, którą udało im się wypracować w ostatnich latach.
Więc jest to ważna informacja. Oczywiście są również tacy, którym w dobie pandemii się pogorszyło.
Więc ta sytuacja oczywiście jest zróżnicowana dlatego, że to, że ogólnie wzrosły oszczędności, to nie znaczy, że każdemu się poprawiło.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)