Były premier Kazimierz Marcinkiewicz zgodził się w programie "Tłit" ze stwierdzeniem, że Robert Biedroń podczas swojej konwencji najbardziej atakował Kościół jako instytucję. - To prawda. Ja akurat uważam, że dyskusja dotycząca Kościoła i rozdziału Kościoła od państwa jest niezmiernie Polsce potrzebna. Bo Kościół dziś wszedł na tron, jest na tronie razem z partią rządzącą. I to się zawsze źle kończy. I dla Kościoła, i dla państwa - komentował.