programy
kategorie

Mars 2020. Lądowanie łazika Perseverance. Fragment programu Newsroom

Łazik Perseverance już 18 lutego 2021 r. zetknie się z powierzchnią Czerwonej Planety. Głównym celem misji jest zbadanie krateru Jezero, wyróżniającego się niezwykle ciekawą historią geologiczną, czego przykład stanowi m.in. obecne tam w przeszłości jezioro. Badacze chcą przeanalizować Marsa pod kątem dostępności zasobów naturalnych, które pozwoliłyby na dalszą eksplorację planety, również przez wyprawy załogowe.

Tranksrypcja:Panie generale, czy pan kupuje taką wizję podboju kosmosu, ż...
rozwiń
30 lat będziemy na Marsie budować bazę dla człowieka? Panie redaktorze, musimy być
za 10 lat, bo ja już jestem, mam taki PESEL, a chcę to przeżyć. To jest cel mojego życia w tej chwili,
żeby zobaczyć jak człowiek stąpa po Marsie, po powierzchni Marsa. Wie pan, my jak mówimy, zresztą słuchałem naukowców,
to niektórzy mówią: a tam, powietrze - nie, powietrze, atmosfera. Mówią: zbierze próbki ziemi - nie
ziemi, a gruntu. Musimy troszeczkę, że tak powiem, to słownictwo dopasować do tej sytuacji. Bo
życie nas bardzo wyprzedza. Nie wiem, czy słyszeliście państwo, co mówiłem o tym śmigłowcu. Proszę dokończyć, bo akurat
wtedy nam przerwało.
Więc dlaczego zdecydowano się na śmigłowiec.
[...] nie potrzebuje żadnej płaszczyzny do rozbiegu, nie potrzebuje podwozia, a
więc jest lżejszy. Dwa, on
może być kierowany przez tą sztuczną inteligencję, czyli przez program, gdzieś tam polecieć, coś zauważy i wyląduje
zbada, sfotografuje. Natomiast
gdyby to był [...]
[...] ale
możliwości badawcze to rzeczywiście są fantastyczne. Zobaczycie państwo dziś wieczorem. Jak [...]
kilkanaście minut po tym lądowaniu, on już tam będzie. Ja
wierzę i w powodzenie misji, oczywiście trzymam kciuki, żeby się udało. Dużo rozmawiałem z kolegami
amerykanami na ten temat. Oni,
muszę powiedzieć, bardzo przeżywają. Bardzo
przeżywają, niektórzy z nich, ci młodsi, to nawet ostrzą sobie zęby - może zdążą jeszcze
być
członkami tej załogi. Ale
to nie jest proste. To, że on leciał kilkanaście miesięcy, bodajże od sierpnia ubiegłego roku,
no tak - ale oni będą tam musieli minimum pół
roku, 8 miesięcy popracować, żeby z kolei można było wracać na Ziemię, też nie
za długo, żeby wystarczyło energii i oczywiście jedzenie i odporności, motywacji.
Bo wyobraźcie państwo sobie, że ta
załoga będzie przebywała bardzo długo w bardzo ograniczonej przestrzeni.
I te problemy techniczne można rozwiązać, ale będzie bardzo trudno rozwiązać problemy psychologiczne. Są
ludzie różnej kultury, różnych przyzwyczajeń, różnej wiary nawet, to jest
bardzo istotne. Bo nie poleci, jak sądzę, załoga z jednego kraju, a poleci na pewno załoga - tak
dobrze by było, gdybyśmy te wysiłki skierowali
na
badania Marsa
jako ludzkość, a nie poszczególne kraje. Oczywiście politycy
będą zapewne naciskać - polećmy my, niech tamtych wyprzedzimy znów. Ale
jakby nie było, będzie to wielki krok postępu ludzkości w badaniach nie tylko Marsa,
tej przestrzeni, ale również tego, co się tutaj na Ziemi dzieje interesującego.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)