Nauczycielka ze szkoły w Szczodrem pod Wrocławiem została oskarżona o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad uczniami. Jej zachowanie wyszło na jaw, gdy jedna z matek ukryła w plecaku swojego syna dyktafon. 29-letnia kobieta miała zaklejać usta dzieci taśmą, przywiązywać do krzeseł i ciągnąć za włosy. Kobieta nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że chciała po prostu zaprowadzić w klasie dyscyplinę.