Niezwykłe zniknięcie gwiazdy. Była 2,5 mln razy jaśniejsza od Słońca
Niebieska gwiazda oddalona od Ziemi o 75 mln lat świetlnych nagle zniknęła bez śladu. Chodzi o niebieską, masywną gwiazdę z galaktyki karłowatej Kinmana, która była obserwowana przez długi czas przez naukowców. Była 2,5 mln razy jaśniejsza od Słońca. Naukowcy podczas jej analizy dowiedzieli się, że była już w schyłkowej fazie swojego istnienia, lecz jej zniknięcie jest bardzo tajemnicze i niespodziewane. Andrew Allan, z College Dublin w Irlandii, członek zespołu naukowców badających galaktykę Kinmana podkreślił nawet: ''To byłoby niezwykłe, gdyby tak masywna gwiazda zniknęła bez jasnego wybuchu supernowej”. Zespół naukowców jest pewny, że byłby to pierwszy taki przypadek w historii. Zwykle gdy gwiazdy giną, dochodzi do ich wybuchu i zapadnięcia się w czarną dziurę. Astronomowie planują pogłębione badania nad zniknięciem niebieskiej gwiazdy.