Pięciodniowe sprzątanie wraku morskiego okrętu przyniosło 500 kg nylonowych sieci. Organizacja Healthy Seas szacuje, iż z powodu pozostawionych sieci rybackich giną co roku miliony zwierząt. Tym razem z pomocą greckich i holenderskich nurków organizacja ratowała populacje żółwi morskich, delfinów czy mniszka śródziemnomorskiego u wybrzeży greckiej wyspy Kefalonia. Nie jest to przypadkowe miejsce bowiem w 1941 roku zatonął tu HMS Perseus. Wrak jednego z największych okrętów drugiej wojny światowej znajduje się na głębokości 52 metrów. Jest doskonałym miejscem, do osadzania się morskich dpadów, które zagrażają zwierzętom. Zebrane sieci wraz z resztą odpadów zostaną poddane recyklingowi z którego powstaną skarpety, stroje kąpielowe czy dywany.