Każda śmierć jest wyjątkowa i każdy umiera inaczej. Nie można się na nią przygotować, ale można rozmawiać. - Najbardziej przeżyłem śmierć 4-dniowego dziecka - mówi WP jeden z lekarzy. Czy da się przygotować na śmierć i jak o niej rozmawiać? O tym w materiale Agnieszki Kopacz.
Tranksrypcja:Koza śmierdzisz wyjątku...
rozwiń
Każdy umiera inaczej teraz
Nieśmiertelności
Ale co Prawda jest taka że nie umiem o tym porozmawiać co mam ciebie ale i tak
Każde życie ludzkie ma dla nas ogromną wartość nie staramy się o nie walczyć tak długo jak się da ale czasami po prostu przegrywam
Pierwsza śmierdzą Pamiętaj się na zawsze
To czemu pacjentkę które było w bardzo ciężkim stanie Doszło u niej do odmy opłucnowej
Broń mowa Idźmy pacjentkę udało się natomiast przy już
Przekazywanie pacjentki z powrotem do nas do Kliniki
Znowu doszło do zatrzymania akcji serca już wtedy pa
Pacjentka
Trafiona j9
Czasem enteropii i tam zmarła i najtrudniejsze był telefon do rodziny bo kiedy zadzwoniłem do syna tej pacjentki
Odebrał od razu mama zmarła
Ja tak trochę
Milcząca przeczytam wy nie żyje ale jest bardzo ciężkim stanie i chciałbym żeby pan przyjechał no
Być może się pożegnał z mamą
I tak rzeczywiście zrobił mi ten śmierć Oczywiście nie zapomnę Nigdy
Jak wytłumaczyć komuś że
Róże
Będzie jakąś na to przygotować
Odszkodowania nie ma
Natomiast
Przypadku choćby dzieci można rozmawiać można tłumaczyć
Ale mówiąc prawda
Rozkład delikatnie mówiąc prawda ona mogą Dzięki temu nie przygotować się ale pożegnać
Chyba najbardziej przeżyłem śmierć
Ostatnio dziecka to mu czterodniowe dziecko którego nie udało nam się uratować
I to chyba przeżyłem tak
Personalnie najbardziej w sumie najtrudniej bo mi się z tym pogodzić że tak młody człowiek
Pierwszy kilku godzinach u siebie w domu z rodziną
Podchodzi i tak naprawdę nie możemy z tym zrobić śmierci dramaty
A jak mojego pacjenta który miał przynieść
Cieszę środy trójka malutkich dzieci była przy jego umierania
Umierał
Sytuację bardzo trudne kiedy choroba już tak
Nowotworowa nazywa się można powiedzieć w jego kościach
Że no ciężko było opanować Ból był bardzo cierpiący i to dzieci na to wszystko patrzyłem
Kiedy zmarł to było też coś
Czego nie wyobrażam sobie że można tak zrobić przyszła do mnie matka tego pacjenta żona i siostra
Tymi dziećmi płaczą żeby powiedziała że
Dziękuję ci za to że to ja byłem lekarzem prowadzącym w ostatnich godzinach
Bo udało się go uspokoić opanować i odszedł
Pokoju to
Płakaliśmy wszyscy
To jest zaprzeczenie Gniew
Targowanie się depresja akceptacja
I on powinna następować po sobie tak nie jest
Nie wiem nigdy ile to będzie czasu
W tej nagłej śmierci Zwłaszcza jeżeli chodzi o ludzi młodych na obu jest
Piaskowa 2
To jest to dosłownie historia niejednokrotnie musimy
Osoby
W którym przekazujemy informacje że już nic
Co możemy zrobić
A podasz jakieś
Bo Concept
Po to żeby mogły przetrwać
Czasami jest to
Postów maczowanie newsy i zachowanie zupełnego spokoju
Czy można podzielić pacjentów na auto
Którzy chcą wiedzieć i którzy nie chcą wiedzieć
To jest i ci którzy chcą wiedzieć
Jakoś przechodzą do tego jak porządku dziennym mówią dobra umieram
Muszę sobie pozałatwiać jeszcze jakieś
Sprawy są ludzie którzy nie chcą wiedzieć
Oj tak wiedzą
Po prostu wypierają to informacje a nie to
To przeżywają bardzo często zamykanie się w sobie popadają w depresję odmawiają dalszego leczenia nawet wspomagającego
Słowo hospicjum czy opieka domowa to już jest dla nich
Tak jakbyśmy i wskazywali właściwie na śmierć
Czy na śmierć
Odchodzenie
Muszę się przygotować
Nie wiem film
Boję się że nie
Mamy tak bardzo dużo
1 sytuacje w których nie jesteśmy w
Zostań jakiś nagłe wypadki
Samobój
Nie uważam za śmierć samobójcza
Śmierć Boga dziecka jest jednym z najgorszych
Co myślą śmiertelniku
I nagle przychodzi moment kiedy człowiek się dowiaduję że to już jest
Koniec kres jego że
Życia mi trochę nie jesteśmy na to gotowi
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)