Para z Miami postanowiła połączyć miłość do siebie nawzajem i do wody. Zamiast organizować tradycyjny ślub, postanowili, że ceremonia odbędzie się prawie 8 metrów pod powierzchnią. Miejsce i data były nieprzypadkowe. Ceremonia odbyła się tuż przy posągu Jezusa w 50-tą rocznicę postawienia go na dnie u wybrzeża Florydy. Podpisy złożyli na specjalnie przygotowanej tabliczce, a zamiast typowego bukietu, panna młoda trzymała kompozycję z muszelek.