A już myślałem, że odnaleźli pozostałości po 5G

Teraz tylko mają opóźnienie przy pracach, w Gdańsku rozebrano w biały dzień zabytek, bo konserwator zabytków nie zareagował na zgłoszenie. Dostał anonimowe powiadomienie, a żeby ruszyć swoje 4 litery i podjechać 3 km od swojej siedziby aby sprawdzić co się dzieje, on potrzebował oficjalnego zgłoszenia z imieniem nazwiskiem i peselem. W ciągu tygodnia zburzono zabytek. Konserwator działał wg przepisów. Wszyscy zadowoleni.

Czyli kiedyś była tam zaawansowana cywilizacja

Myślałem, że znaleźli płaską ziemię.

Dziadek mi opowiadał że w 12 wieku drewniana droga szła przez Dąbrowę do Lublina, myślałem że to bajki że robili drewniane drogi

Kraśnik to miejscowość, która rozsławiła radnych PiS na cały świat. Cudownie, że prawda o nich może dotrzeć do tak szerokiego audytorium. A ja sam nawet nie wiem jak ich nazwać.

Kiedyś wszędzie były drewniane drogi i jeździły po nich drewniane samochody. Nic nowego

Warto byłoby przebadać miejsca palenia jałowca w drogach wjazdowych do Kraśnika jako zabezpieczenie przed epidemiami a takie są

TO PEWNIE DAWNA U.E. BUDOWAŁA W DAWNEJ POLSCE DROGI...MOŻE TAM GDZIEŚ LEŻY ,,DZIADEK`` DONKA KOŁO BUDKI?

Nooo, to teraz trzeba odtworzyć starożytną drogę drewnianą, bo to zabytek...

pokopcie jeszcze to będzie wi fi

Jak pod ziemią droga, to to musiało być metro !!!

policzyłem, tam jest aż 5 g...

Proszę mi wybaczyć, ale czego u licha uczą teraz studentów historii i archeologii na tych uczelniach? Przecież trakty komunikacyjne łączące poszczególne ośrodki miejskie pozostały te same od wieków i jest rzeczą oczywistą, że w mieście tak starym, jak Kraśnik, pod jedną drogą będzie kilka dróg z różnych okresów czasu. Mogą być co prawda przesunięcia nawet do kilku metrów, ale to niczego nie zmienia. Jaki był przebieg tej drogi, da się sprawdzić na starych planach, których co nieco zachowało się w archiwach, tylko trzeba chcieć się wysilić i trochę poszperać. W przypadku Kraśnika nie ma wielkiego wyboru, wystarczy sprawdzić układ belek i zerknąć w którym kierunku są zorientowane. Każde z miast tego regionu miało bramy i przedmieścia nazwane od kierunków traktów komunikacyjnych i tak były: bramy lwowskie, krakowskie, lubelskie i czasem warszawskie. Jeżeli droga była wyłożona kilkoma warstwami bali drewnianych, jak widać na załączonej fotografii, to na pewno był to główny trakt handlowy prowadzący od jednej konkretnej bramy do drugiej konkretnej bramy, wiodący przez rynek, bo większość ówczesnych miast miała zagwarantowane przywilejami prawo składu. Drogi utwardzano balami drewnianymi, aby obładowane wozy kupieckie nie grzęzły w błocie, ponieważ na ulicę wylewano nieczystości z domostw. Gdy się zużyły, robiono nowa warstwę i dzięki temu dawne izby stawały się piwnicami. W ten sposób powstały kilkupiętrowe kondygnacje piwnic w bardzo starych miastach. i tyle w temacie

No i teraz będą mieli wreszcie jakąś porządną drogę. Tylko muszą z piachu oczyścić

a po co kopali, tylko klopot - sensacja by bylo, gdyby ta droga byla z plastyku

czyli Ateny Polskie sciencyji pełne ....co każden widzi... i do coolu bliskością cieszy....

w Bielawie wodę dla krów repatrianci nosili blaszanymi wiadrami, umożliwił to postęp techniczny gdyż wcześniej wiadra były robione z deseczek. Po latach odkryto że w ścianach są poniemieckie poidła podłączone do wodociągu.

Kraśnik?!!!!! Strefa wolna od rozumu?