programy
kategorie

Polski szpital będzie leczyć Niemców? "Padła taka deklaracja"

- Po rozmowie z wojewodą dolnośląskim, który zwrócił się z prośba przyjęcia dwudziestu pacjentów z sąsiedniej Saksonii, uznaliśmy, że mamy takie możliwości i wyrażamy chęć do przyjęcia pacjentów. Wydolność ochrony zdrowia w Niemczech jest znacznie wyższa niż w Polsce. Na razie nie ma odzewu od pacjentów, którzy mogliby się pojawić w naszym szpitalu. Być może problemem jest bariera językowa. Jednak w Saksonii mieszka wielu Polaków, więc niewykluczone, że oni byli hospitalizowani w pierwszej kolejności – mówi w programie "Newsroom" Kamil Barczyk, dyrektor szpitala w Bolesławcu.

05-01-2021
Tranksrypcja:Próbujecie także, nie wiem, nie chcę tutaj użyć złego słowa,...
rozwiń
z racji położenia myślicie na tym, żeby leczyć także Niemców. Jeśli u nich na przykład będzie w szpitalach brakowało
miejsca. Prawda?
Tak, taka deklaracja z naszej strony padła, po uzgodnieniu z panem wojewodą
dolnośląskim, który zwrócił się z prośbą czy byłaby możliwość przyjęcia 20
pacjentów z sąsiedniej Saksonii
właśnie do Bolesławca. Oczywiście wyraziliśmy taką wolę, mamy
wolne miejsca, jesteśmy tym regionem przygranicznym, pierwszym takim większym szpitalem właśnie
od granicy Saksonii, więc logiczne jest, że mamy możliwości i taką
wolę i chęć wyrażamy, aby przyjąć tych pacjentów z Niemiec. Panie dyrektorze, to chęć u was jest, a pytanie brzmi,
jak to po stronie niemieckiej? Jak zareagowała niemiecka administracja, powiedziała "tak, bardzo chętnie, mamy
tak dużo pacjentów, że nie jesteśmy ich w stanie obsłużyć u nas. Zapraszamy więc z karetkami, żebyście
część leczyli u siebie"?
Wydolność ochrony zdrowia w Niemczech jest znacznie większa. Bezpośrednio
ja w tych negocjacjach i w rozmowach między Polską a Niemcami nie uczestniczyłem, ale
wiem, że ta propozycja nie została przyjęta, aczkolwiek
bo nie mamy tych pacjentów, na razie nie ma odzewu, żeby ci pacjenci mieli się do nas
zgłaszać czy też pojawić w najbliższym czasie. Aczkolwiek sytuacja w Niemczech w Saksonii
jest dynamiczna, patrząc na choćby obostrzenia, które są obecnie stosowane. Czyli akcja
bardziej marketingowa, czy rzeczywiście liczycie na to, że jakimś Niemców przyjmiecie?
Znaczy myślę, że to jest odpowiedź strony polskiej do strony niemieckiej na to, co
Niemcy proponowali nam w okresie października-listopada. My też z
tej pomocy jako kraj nie skorzystaliśmy i w drugą stronę to myślę też zadziałało
i też taki odzew, jaki jest. Aczkolwiek zobaczymy, jaka będzie dalej sytuacja. Zapewne gdzieś
tam bariera językowa byłaby tutaj problemem, ale może jest tak, że w Saksonii jest na przykład sporo Polaków albo
osób polskojęzycznych i ich można byłoby leczyć tutaj w szpitalu w Bolesławcu. To jest taki pomysł,
takie rozwiązanie proponowaliście niemieckiemu landowi? Faktycznie,
bardzo dużo osób, bardzo wielu Polaków mieszka, pracuje właśnie w Saksonii,
przy granicy z Polską. I takie osoby myślę, że w pierwszej kolejności mogłyby być hospitalizowane
u nas, Aczkolwiek na tę chwilę naprawdę nie było żadnego odzewu ze strony
niemieckiej, ze strony Urzędu Wojewódzkiego, ze strony Ministerstwa, aby taką akcję
organizować. Myślę, że bariera językowa byłaby problemem, ale nie aż tak dużym, no
jednak posługujemy się tutaj danymi medycznymi i badaniem pacjenta fizykalnym,
także tutaj myślę, że dalibyśmy radę sobie.
1 reakcja
0
1
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)