- Wydaje mi się, że zostałem uderzony kablem w głowę, hełm pękł i rzuciło mnie na ziemię - powiedział Julian Kwiatkowski, górnik, który ocalał w wypadku w kopalni Mysłowice-Wesoła. Trzech jego kolegów zginęło.28-08-2013Tagi:wypadek, górnik, górnictwo, kopalnia, mysłowice-wesoła000Podziel sięKomentarze (0)Dodaj pierwszy komentarz