Rafał Zawierucha jest w trakcie przygotowań do nowego filmu, dlatego przybył w nowej fryzurze - cornach, których przygotowanie zajmuje bardzo dużo czasu. Zdaje sobie sprawę, że pandemia koronawirusa każdemu dała mocno się we znaki, ale nie traci pogody ducha. - Wychodzę z założenia, mam taki charakter, taką osobowość, że trzeba pozytywnie podejść do życia, do tego, co do nas przychodzi, do wszystkich trudności - stwierdził w rozmowie z Marcinem Borciuchem. Sam nie doświadczył przykrych sytuacji w banku i nie dał się namówić na kredyt we frankach. - Mam zasadę brać kredyt w tej walucie, w której zarabiam - mówił przed kamerą WP.