Przez kolejne sankcje nakładane na Rosję wiele polskich firm, które handlowały z Rosją, znalazło się w trudnej sytuacji. Za kontynuowanie współpracy może im grozić odpowiedzialność karna, a bez tych kontaktów mogą nie utrzymać się na rynku. – Jestem daleki od tego, żeby zachęcać polskie firmy do łamania sankcji, ale należy wziąć pod uwagę sytuację firm, które większość swojej produkcji eksportowała do Rosji. Jeśli te firmy zostaną same, to tego nie udźwigną – skomentował sytuację mec. Piotr Walczak z kancelarii Walczak Wasilewska Adwokaci. W programie specjalnym WP odniósł się także do zmian na rynku pracy, które będą musiały zajść po przyjechaniu do Polski osób z Ukrainy uciekających przed wojną. – Nie mówimy tutaj o uchodźcach ekonomicznych, osobach w kwiecie wieku produkcyjnym, tylko bardzo często albo o dzieciach, albo o osobach starszych – podkreślił ekspert.