Naukowcy odkryli czarną planetę w 2008 roku w ramach programu badawczego WASP. Dopiero teraz udało się dowiedzieć o niej coś zaskakującego. Egzoplaneta należy do grupy planet typu gorący Jowisz i znajduje się około 1400 lat świetlnych od Ziemi. WASP-12b jest jedną z najciekawszych egzoplanet, jakie znamy w kosmosie. Teoretycznie planety tego typu nie powinny istnieć tak blisko gwiazd, wokół których krążą. Jednak kilkaset z nich naukowcy zidentyfikowali we wszechświecie. Na egzoplanecie jest bardzo gorąco, ponieważ okrąża żółtego karła w bliskiej odległości, który jest nieco większy od naszego Słońca. Dzięki panującej na planecie temperaturze, świeci w podczerwieni, co według naukowców jest przyczyną pochłania 94 proc. całego światła, które na nią pada. Jej orbita rozkłada się szybciej, niż zaobserwowali to naukowcy. Naukowcy w 2017 roku szacowali, że planeta zniknie za 3,25 mln lat. Nowe badania z przełomu 2019 i 2020 roku pokazują, że stanie się to za 2,9 mln...
rozwiń