W Indonezji od sierpnia wciąż nieustająco płoną lasy. Władze tego kraju o pomoc w walce z pożarami poprosiły już Rosję, Malezję, Japonię i Singapur. Do walki z ogniem zaprzęgnięto nawet słonie. Mają one pomóc w dotarciu do ognisk zapalnych w trudno dostępnych rejonach Sumatry. Trujący i duszący smog unosi się nie tylko w Indonezji, ale też ościennych krajach, a do atmosfery dostają się ogromne ilości gazów cieplarnianych.