Spór o LGBT w Polsce trwa. Włodzimierz Czarzasty zarzucił Sebastianowi Kalecie, że jego wypowiedzi i słowa innych polityków Zjednoczonej Prawicy przyczyniły się do samobójstw młodych osób LGBT. Kaleta z kolei oskarżył swojego rozmówcę o szantaż emocjonalny. - Jeżeli jest przyzwolenie prezydenta, premiera, członków rządu na używanie takiego języka, na dzielenie ludzi, to ja się podpisuje pod tym wszystkim, co powiedział pan Marian Turski swego czasu w Auschwitz - tłumaczył w programie WP "Tłit" wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, odnosząc się do słów byłego więźnia obozu koncentracyjnego, który w styczniu br. na uroczystościach z okazji 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau apelował, aby "nie być obojętnym, kiedy jakakolwiek mniejszość jest dyskryminowana". Z kolei w środę Polskę obiegła wiadomość, że 12-latka z Radomia popełniła samobójstwo. Uczniowie twierdzą, że powodem targnięcia się na życie mogło być zachowanie rówieśników. - Polska jest...
rozwiń