programy
kategorie

Tłum ruszył na pomoc uwięzionym w płonącym samochodzie. Przejmujące nagranie z Kalifornii

Nigdy nie wiemy do końca, jak zachowalibyśmy się w sytuacji wypadku. Jednak te osoby z San Pablo w Kalifornii sprawdziły się w trudnej sytuacji. Kiedy jeden z samochodów uderzył w filar i stanął w płomieniach, inni kierowcy rzucili się na pomoc uwięzionym w środku osobom. Udało im się wyciągnąć z ognia kierowcę. Niestety, ta historia nie ma szczęśliwego końca. Według słów policji, która wkrótce wydała oficjalnie oświadczenie, kierowcy nie udało się uratować - zmarł w szpitalu w wyniku rozległych poparzeń. Natomiast pasażer auta zginął na miejscu. Nie wiadomo, czy ochotnicy, którzy rzucili się na pomoc, odnieśli jakieś rany.

08-10-2020
0
0
17
Podziel się
Komentarze (17)
08-10-2020
Obi1U nas gaśnice na pewno by się znalazły, a tam nikt nie ma?
zobacz więcej komentarzy (17)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(17)
Obi1
4 lata temu
U nas gaśnice na pewno by się znalazły, a tam nikt nie ma?
rafa
4 lata temu
Chyba tam nie ma obowiązku posiadania w aucie gaśnicy. W tym przypadku przy tylu osobach dałyby radę.
ready
4 lata temu
Brawo dla tych ludzi co ratowali u nas wyjęli by smartfony i nakręcali filmy
pixi
4 lata temu
Ale ekoterroryści zakazują ropniaków, które są o niebo bezpieczniejsze.
Diesel Wins
4 lata temu
Diesel tak by się nie zapalił. Na tym polega wyższość diesli nad benzyniakami. W dodatku diesel z AdBlue i DPF znacznie mniej truje od benzyniaka, Widać to po rurze wydechowej - w nowoczesnym dieslu jest biała jak porcelana i nie ma żadnego śladu okopceń. W benzyniakach z turbiną jest znacznie gorzej, a problem nasila się, w miarę jak silnik zachodzi nagarem, co w przypadku wtrysku GDI jest nieuniknione. Diesel w połączeniu ze skrzynią automatyczną nie ma bolączki w postaci dwumasy i zużywającego się szybciej sprzęgła. Właściwie traktowany przejedzie 250 tysięcy km bez poważniejszych napraw, co odpowiada przeciętnie 10-letniej eksploatacji. Diesel ma dobrą relację momentu obrotowego do mocy maksymalnej - już małe silniki dają dobre przyśpieszenie. Diesle mają znacznie większą sprawność cieplną od benzyniaków, więc mniej palą. Dlatego tak ich nie lubią politycy - dostarczają mniej akcyzy do urzędów skarbowych. To jest głównym powodem obecnej nagonki na diesla. Owszem, wyeksploatowane diesle są drogie w naprawach, ale auta elektryczne po przejechaniu tych 250 tys km też będą wymagały wymiany baterii, co wielokrotnie przekracza koszt naprawy diesla.
Najnowsze komentarze (17)
RADIO
4 lata temu
Puszka oczywiście wylądowała między drzewami.
Piotrek
4 lata temu
wolność do nieposiadania gaśnicy, ale u nas zamordyzm
żabka
4 lata temu
heroizm godny pochwały. zastanawia mnie jednak ... ludzie wozili ze sobą łomy, piły tarczowe, a nikt nie miał gaśnicy?
samson
4 lata temu
a gdzie gasnice oni maja w cars ?
szacun
4 lata temu
Tacy ludzie przywracają wiarę w człowieka w tym pobabranym świecie.
Viet Kong
4 lata temu
Po co ten tłum i te paniusie, tylko sobie przeszkadzali ale to przecież amerykany i dlatego taka zadyma
gosc
4 lata temu
GDZIE GAŚNICE.............tłum ludzi na oczach giną ludzie...
Pred
4 lata temu
Czy to BMW ?
Bart
4 lata temu
Ale dlaczego nikt nie gasił ognia ?? Pierwsze co biorę gaśnice i leje ile wlezie ,a reszta ratuję ludzi .
pixi
4 lata temu
Ale ekoterroryści zakazują ropniaków, które są o niebo bezpieczniejsze.
gergerg
4 lata temu
szacunek za ratunek, ale ciekawi mnie po jaki ch000j ta kobita na samym koncu filmu wziela do gory nogi tego goscia co lezal poparzony?? od kiedy to branie nog do góry pomaga "popaleńcom" ? eh...
jaca
4 lata temu
Niema to jak benzyniaki,szybko sie pala
klima
4 lata temu
Tak pali się ekolodoczny najnowszy czynnik chłodniczy którym napełnia się klimatyzację.
Diesel Wins
4 lata temu
Diesel tak by się nie zapalił. Na tym polega wyższość diesli nad benzyniakami. W dodatku diesel z AdBlue i DPF znacznie mniej truje od benzyniaka, Widać to po rurze wydechowej - w nowoczesnym dieslu jest biała jak porcelana i nie ma żadnego śladu okopceń. W benzyniakach z turbiną jest znacznie gorzej, a problem nasila się, w miarę jak silnik zachodzi nagarem, co w przypadku wtrysku GDI jest nieuniknione. Diesel w połączeniu ze skrzynią automatyczną nie ma bolączki w postaci dwumasy i zużywającego się szybciej sprzęgła. Właściwie traktowany przejedzie 250 tysięcy km bez poważniejszych napraw, co odpowiada przeciętnie 10-letniej eksploatacji. Diesel ma dobrą relację momentu obrotowego do mocy maksymalnej - już małe silniki dają dobre przyśpieszenie. Diesle mają znacznie większą sprawność cieplną od benzyniaków, więc mniej palą. Dlatego tak ich nie lubią politycy - dostarczają mniej akcyzy do urzędów skarbowych. To jest głównym powodem obecnej nagonki na diesla. Owszem, wyeksploatowane diesle są drogie w naprawach, ale auta elektryczne po przejechaniu tych 250 tys km też będą wymagały wymiany baterii, co wielokrotnie przekracza koszt naprawy diesla.