ale czy uwierzylibyście mi jeśli powiedziałbym, że te foteliki są wygodne?
Mi raczej nie, bo jestem odrobinę za duży, dlatego do współpracy zaprosiłem małą testerkę, której opinia będzie dla Was bardzo cenna i wiarygodna.
To jest Ola. Ola uwielbia misie i różowy kolor.
Niech was nie zwiedzie jej uroczy i słodki uśmiech.
Ola jest surowym testerem,
który z dziecięcą szczerością opowie o tym, co jej się podoba, a co nie.
W swoim życiu przejechała już setki kilometrów
oczywiście jako pasażer.
Siedząc już w niejednym dziecięcym foteliku
Dokładnie wie czym jest bezpieczna podróż.
Cześć
Dzień dobry. Dzień dobry
Mam na imię Patryk, a Ty? A ja Ola.
Piękne imię Ola.
Pomożesz mi dzisiaj? Tak.
Mamy do przetestowania jedną rzecz.
Dobrze, ale ostrzegam, że będę bardzo surową testerką.
Super. A jakie są zasady gry? Zasady gry są bardzo proste.
Musimy ocenić fotelik w trzech kategoriach.
Kategoria pierwsza to wygląd, druga wygoda i trzecia łatwość w użytkowaniu
i to wszystko w skali szkolnej, czyli jakiej?
Od jednego do sześciu. No i super. To co, piąteczka.
Wskakuj do karocy. Dziękuję.
Normalnie siadamy na foteliku.
I tutaj standardowo biorę pas, jak w każdym samochodzie.
Przyczepiam go tutaj. Misia trochę przesunę, dobra? Aha.
żeby nam nie przeszkadzał. Zapinamy, świetnie. Tu poprawiamy.
Wygodnie? Ale ekstra pianka na pas!
Na prawdę jest super, sam chciałbym taką mieć. Nie dość że ładnie wygląda
to jeszcze zabezpiecza Twoją głowę i szyję.
A co to za dodatkowa jakaś poduszeczka?
To taki czwarty punkt trzymający pas bezpieczeństwa,
dzięki któremu pas nie przemieszcza się, a Twój delikatny brzuszek jest bezpieczny.
To co, ruszamy w podróż?
Zaraz, zaraz, ale Patryk. Jeśli nie pokażesz mi jak ten fotelik jest
dobrze przymocowany, to nie będę mogła ocenić tego fotelika.
I byś mojego misia jeszcze przypiął.
Oczywiście, to ja zaraz pójdę na drugą stronę, wyciągnę fotelik,
Włożę go z powrotem pod Twoim oczywiście bacznym okiem
i posadzimy tam misia i zapniemy go również.
A jeszcze na koniec trzeba sprawdzić tutaj czy jest na dobrej wysokości?
Tak jest no dobrej wysokości. To co, jedziemy?
Tak. Ja idę, a Ty patrz. Jestem.
No to co zaczynamy? Tak.
Albo proszę Cię weź misia, będę miał więcej miejsca.
System jest bardzo prosty. Naciskamy tutaj dwa czerwone przyciski
i zobacz wysuwam fotelik, prawda?
A co to za śruba? Oczywiście dla twojego bezpieczeństwa, jest to system ochrony
bocznej, który chroni przed zderzeniami bocznymi Ciebie, inne dzieci, a nawet naszego misia.
To co, wkładamy z powrotem? Tutaj mamy takie prowadnice czyli szyny jak na kolei,
wkładamy je w dziurki z dwóch stron i będzie takie "klik", słyszałaś? Tak.
I fotelik jest zamontowany.
Ola jak to jest, że dzieci powinny podróżować w fotelikach w samochodzie?
Chyba jest tak, że nie powinny, ale muszą. To jest kwestia życia i śmierci.
A tak to jestem osłonięta i tu i tu i tutaj.
I to jest odpowiedź godna młodej, rezolutnej dziewczynki. Dobrze, to nie przedłużamy, bo mamy mało czasu tylko zaczynamy od kategorii pierwszej czyli wygląd.
Co tutaj powiesz? Ten, na którym siedzę jest czerwony, taki bardziej dla dziewczyn,
a ten koło mnie jest bardziej taki dla misia i dla innych chłopaków. No tak, bo jest niebieski.
Mamy tutaj w samochodzie dwa kolory. A są jeszcze jakieś inne?
Tak, jest całe mnóstwo, bo aż 9. Cała paleta kolorów.
Wszyscy znajdą coś dla siebie.
No to powiedz tak, najważniejsze teraz w teście, czyli punktacja od 1 do 6. Ile dasz tutaj punktów? Jaką ocenę?
Daję hmm, daję 6. Pięknie!
No to przechodzimy teraz do drugiej kategorii, czyli wygoda.
Jak tutaj się czujesz?
Czuję się w tym foteliku tak luźno, bo ten fotelik jest taki szeroki, bo myślałam, że wszystko tutaj będzie takie ciasne.
To prawda to siedzisko jest większe od wielu fotelików dostępnych na rynku. No, ale to powiedz mi czy czujesz się w nim jak?
Jak królowa albo księżniczka. Czyli odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu.
To ile punktów tutaj przyznajesz?
A czy nie to będzie kłopot jak znowu dam 6?
Nie, dla mnie to nie jest żaden kłopot, jakby była nawet możliwa 7 to pewnie byś dała 7?
Tak. Szóstka jest super.
Dobrze, czyli mamy maksymalne 2 oceny, przechodzimy do ostatniej kategorii jaką jest
łatwość w używaniu. Co powiesz na ten temat młoda testerko?
Sama bym tego fotelika raczej nie zamontowała, jest trochę za ciężki.
No, ale od tego są rodzice lub opiekunowie.
Dziecko powinno w nim tylko wygodnie i bezpiecznie siedzieć. Zaczynamy teraz najważniejszą część tej kategorii, czyli punktacja.
Daję 5. Dlaczego tylko 5?
Bo chciałabym, być trochę silniejsza, żebym sama zamontowała ten fotelik.
Będziesz silniejsza jak będziesz jadła na pewno dużo, ale pamiętaj że od montowania
fotelików są rodzice. A co będzie jak zjem to duże śniadanie i urosnę? Fotelik urośnie razem z Tobą.
Zagłówek można podnieść, a oparcie jest w kształcie litery V więc jest odpowiednie dla
mniejszego i większego dziecka. O, księżniczko dojeżdżamy już na miejsce. Super.
Mamy przyznaną punktację w każdej kategorii.
Tak, dwie 6 i jedna 5.
Patryk, dziękuję za zaproszenie do dzisiejszego programu.
A ja dziękuję, że byłaś taką fantastyczną testerką.
Bez Ciebie bym sobie nie poradził. Ja wiem.