Przecież ,,wlazła,, mu, przed samą maską...!!! Kierowca choćby chciał to nie miał szans wyhamować...!!! Tak ,,łażą,, a potem pretensje do kierowcy...!!! W tym wypadku, to Babcię trzeba ukarać...!!!

Nie ma tu winy kierowcy ewidentnie weszla pod kola Szkoda mi tylko kierowcy.

Dziarsko lazła po swoje pierwszeństwo wprost pod busa.

To jest zwykłe wtargnięcie

Reasumując miała bezwzględne pierwszeństwo wg głupich niedostosowanych do praw fizyki przepisów ! I proszę bardzo miała to pierwszeństwo w drodze do szpitala !

Przez nowe przepisy będzie coraz więcej takich sytuacji

Dopóki nie zniesie się idiotycznego przepisu o pierwszeństwie pieszego na pasach, dopóty będą na nich ginąć ludzie! Pieszy jest na jezdni INTRUZEM tak, jak pojazd na chodniku, i powinien mieć absolutny zakaz wejścia na nią przed nadjeżdżającym pojazdem. Pasy (oprócz znaku) powinny ostrzegać kierowcę, że zbliża się do miejsca uczęszczanego przez pieszych i zalecać ostrożność. Bezpieczeństwo na przejściach powinna zapewniać sygnalizacja świetlna lub gesty policjanta. Tu mamy klasyczny przykład, jak może ucierpieć, a nawet zginąć człowiek na skutek funkcjonowania tego chorego przepisu i ludzkiej bezmyślności.

10 lat więzienia, dożywotnie zabrane prawo jazdy i odszkodowanie które będzie płacić do końca życia i wpłata 50 tyś na dziurę w budżecie państwa. Nie zdziwcie się jak dojdzie do tak kretyńskich restauracji. Polska spada na psy. Powinni karać tak samo surowo ludzi którzy bezmyślnie wchodzą na przejścia dla pieszych

Na Ukrainie tak łażą.

No niestety takie przepisy nie ustąpił jej nagranie mogło być trochę dłuższe z początku nie wiadomo czy stała przed przejściem czy się poruszała ciągu

Pieszy ma pierwszeństwo ale dla swojego bezpieczeństwa powinien się upewnić,że jezdnia jest "pusta."Najwięcej wypadków z udziałem pieszych jest właśnie na przejściach.Piesi ,niejednokrotnie wprost wpadają na przejście,nie rzadko na hulajnogach lub rowerach.

brakuje tam jeszcze ze dwóch przejść dla pieszych i było by pięć co 10 metrów

Często podczas prowadzenia samochodu spotykam się z sytuacjami, gdzie głównie kobiety rozmawiając przez telefon wchodzą nagle na pasy nie rozglądając się czy coś nie nadjeżdża. Przecież uwagę kierowy może coś nagle rozproszyć w pobliżu przejścia dla pieszych i nie zauważy na czas kobiety z telefonem przy uchu. Takie zachowania powinny być karalne faktycznie. Wczoraj miałem taki przypadek: czekałem przed przejściem dla pieszych z synkiem, aż nadjeżdżający samochód się zatrzyma. Samochód wyraźnie zaczął przed pasami zwalniać. Weszliśmy na pasy. Kobieta prowadząca samochód nagle przyśpieszyła i minęła nas, jak byliśmy prawie w połowie przejścia. Pomyślałem wówczas, że gdybym rozmawiał przez telefon (nie rozmawiam na pasach), to nie obserwował bym samochodu i nie zatrzymał się w porę. Na 100% by w nas wjechała.

trzeba się rozglądać na przejściu ,,,,a nie włazić na oślep .....

Art. 14 ust. 1a zabrania "wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych". Wchodzenie na jezdnię odbywa się na granicy jezdni i chodnika. Kobieta weszła na jezdnię zgodnie z przepisami, bo widać, że pierwszy krok postawiła nie przed jadącym pojazdem. A potem była już na jezdni i na przejściu, na którym miała absolutne pierwszeństwo wynikające z art. 13 ust. 1a. 100% wina kierowcy, który powinien zostać ukarany znacznie poważniej niż na przykład Kamil Durczok, który nikogo nie potrącił. Dla przypomnienia, Durczok dostał: rok w zawieszeniu, 5 lat zakazu prowadzenia pojazdów, 30 tys. nawiązki i 3 tys. grzywny.

Kolejny pieszy z pierwszeństwem na pasach który nawet nie spojrzy w lewo bo przecież ma pierwszeństwo na cmentarz .

i to jest właśnie powód nie patrzenia czy nadjeżdża samochód a nie że się ma pierwszeństwo

To rządzący wprowadzili takie prawo, że pieszy może włazić na przejście kiedy mu się zechce nie patrząc czy zbliża się pojazd. Ten wypadek idzie na konto bezmyślnych przepisów.

Potrącił ją i nawet nie wysiadł, żeby udzielić pomocy? Przecież to powinien być naturalny odruch, ale jak widać nie u busiarza.