W okolicach Wałcza doszło do śmiertelnego porażenia prądem dwuletniego chłopca. Do tragedii doszło w środę ok. godz. 16.30. Dziecko, gdy jego matka wyszła do innego pomieszczenia, dotknęło luźnej obudowy komputera i zostało porażone prądem. Matka wraz z sąsiadką podjęły natychmiast reanimację, dzięki czemu przywrócono na pewien czas akcję serca.