U Jamesa Adcocka zdiagnozowano zapalenie wątroby typu C spowodowane przez tatuaż, który sam sobie zrobił ponad 30 lat wcześniej. Tylko przeszczep może uratować mu życie. Jego syn Justin zdecydował się oddać mu część swojej wątroby. - To wzruszające. On musi mnie bardzo kochać - powtarza ojciec. Obaj przygotowują się do operacji.