Trzy godziny trwała akcja ratunkowa psa Border Collie w Australii. Jimmy utknął u podstawy klifu na plaży Bells w stanie Wiktoria. Ratownicy podjęli się niebezpiecznego zejścia z 15-metrowej skały i przypięcia psa do uprzęży. Jimmy miał na obroży numer telefonu do właściciela.
107 reakcji
98
3
6
Podziel się
Komentarze (6)
25-08-2020
yty niedomytyAle miała fuksa!!!
zobacz więcej komentarzy (6)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(6)
yty niedomyty
4 lata temuAle miała fuksa!!!
Lisek
4 lata temuStary, dobry tekst: Ja się pytam, gdzie byli rodzice?! :) Wiem, wiem: na plaży! Pzdr serde
Xxx
4 lata temuDo marynarki wojennej bez egzaminów się dostanie. :)
Wardek
4 lata temuSrodek morza ? Ciekawe pojecie i nadal widac ze redakcja WP ma problem w temacie morskim.
Gosc
4 lata temuNigdy nie daje dziecku tego typu zabawek w morzu czy jeziorze... będąc dzieckiem byłam świadkiem nad Polskim morzem jak dziecko zostało porwane z materacem przez fale.. wtedy skończyło się wszystko dobrze, ale mogło różnie
Najnowsze komentarze (6)
Piwko
4 lata temuTo dziecko na pewno z Polski i wyznawców P.......s!
Wardek
4 lata temuSrodek morza ? Ciekawe pojecie i nadal widac ze redakcja WP ma problem w temacie morskim.
Gosc
4 lata temuNigdy nie daje dziecku tego typu zabawek w morzu czy jeziorze... będąc dzieckiem byłam świadkiem nad Polskim morzem jak dziecko zostało porwane z materacem przez fale.. wtedy skończyło się wszystko dobrze, ale mogło różnie
yty niedomyty
4 lata temuAle miała fuksa!!!
Xxx
4 lata temuDo marynarki wojennej bez egzaminów się dostanie. :)
Lisek
4 lata temuStary, dobry tekst: Ja się pytam, gdzie byli rodzice?! :) Wiem, wiem: na plaży! Pzdr serde