O tym jak silny jest instynkt przetrwania nawet u maluchów, przekonał się przewodnik z Royal Malewane w Parku Krugera (RPA). Razem z kolegami śledzili lamparta. Okazało się, że dziki kot złapał nialę grzywiastą. Maleńka antylopa wiedziała, że nie może uciec. Kiedy próbowała - lampart szybko ją zatrzymywał. Maluch zaczął więc instynktownie walczyć – nacierał głową na kota. Niala kilkukrotnie rzucała się na drapieżnika. Kot traktował to jednak bardziej jako zabawę. Ta nietypowa sytuacja trwała ok. 2 godz. Finał nie był szczęśliwy dla niali. Lampart postanowił w końcu zejść małą antylopę. Przewodnik tłumaczył, że gdyby uratował nialę, matka i tak odtrąciłaby młode pachnące drapieżnikiem.