Mówi się, że szukanie pracy to praca na pełen etat. Może trochę w tym przesady, ale niewątpliwie sporo też racji - bo by przejrzeć kilkaset ogłoszeń o pracę zmieszczonych w internecie i wysłać setki cv potrzeba kilka godzin dziennie. I w dodatku szansa, że ktoś się w ogóle odezwie jest bardzo mała.