Ponad dwa lata temu było głośno o wpadce Hanny Lis w Panoramie. Podczas jednego z wydań widzowie mogli zobaczyć na stole paczkę papierosów Malboro. Po sieci zaczęły krążyć teorie, że mogła to być kolejna kryptoreklama, z których znany jest jej mąż. Lis zapewniała oczywiście, że nie dostała pieniędzy i była to tylko "wpadka". Próbowała nawet żartować z nowego pseudonimu, Hanna "Marlboro". Po wpadce zapewniała, że rzuci palenie, ale wciąż się to nie udało. Ostatnio paparazzi zauważyli, że paliła w samochodzie. Zobaczcie.