Policjanci ze Komendy Wojewódzkiej w Katowicach zatrzymali 42-mężczyznę pod zarzutem umyślnego spowodowania pożaru, w którym zginęła jego żona i czworo dzieci. Za podpalenie budynku grozi do 10 lat więzienia. Nieoficjalnie reporterzy TVN dowiedzieli się też, iż prokuratura nie wyklucza, że treść zarzutu zostanie zmieniona, a Dariusz P. odpowie za zabójstwo swojej rodziny. (pg)