programy
kategorie

Nowa opłata, tym razem za plastik. Od kiedy będziemy płacić więcej?

Rząd kończy prace nad wprowadzeniem nowej opłaty, tym razem od pojemników plastikowych. Choć przepisy mają wejść w życie od lipca, wciąż nie ma konkretnej regulacji. - To jest też kwestia braku wytycznych z Komisji Europejskiej, pamiętajmy, że dyrektywę przyszło nam wdrażać w czasie pandemii. To nie jest wymysł Ministerstwa Klimatu, tylko to jest implementacja. Harmonogram prac, terminy są trudne do dotrzymania, poczekajmy aż ten projekt trafi do parlamentu - powiedział w programie "Newsroom WP" Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu. - To są kolejne działania, które są wynikiem decyzji europejskich. Najważniejsze jest to, by nie powodować wzrostu kosztów dla konsumentów, a wyeliminować to, co jest niekorzystne dla środowiska - dodał.

Tranksrypcja:Panie pośle, to teraz twarda, ministerialna robota i bardzo ...
rozwiń
chodzi o plastik, mają wejść w życie, rozumiem, za niecałe 2 miesiące, tak, od lipca. A nie ma jeszcze przepisów, które to regulują chyba?
To jest kwestia też braku wytycznych przez Komisję Europejską. Pamiętajmy, że w okresie pandemii przyszło nam wdrażać dyrektywy
single-use plastic, pan o to pyta. To nie jest wymysł Ministerstwa Klimatu, tylko to jest implementacja. No harmonogram
prac parlamentarnych, terminy są dość trudne do zrealizowania w tym wypadku, więc
poczekajmy na to, aż ten projekt trafi do parlamentu. Ale przy okazji tego to jest kolejne działania, które są wynikiem decyzji
europejskich. Na pewno najważniejsze jest to, żeby nie powodować przede wszystkim wzrostów kosztów dla konsumentów, a
wyeliminować to, co jest niekorzystne z punktu widzenia środowiska. Czyli jeżeli ktoś będzie miał do wyboru opakowanie,
które będzie na przykład, czy talerz jednorazowy, niekorzystny dla środowiska, to wolałbym, żeby go nie było. To jest obok rozszerzona
odpowiedzialność producenta, która uzyskała wpis do wykazu prac rządu i
systemu kaucyjnego, którego, już zresztą tu omawialiśmy, i jestem, muszę przyznać, zaskoczony, mimo to że to nie jest piątek,
ale budzi zawsze zainteresowanie bardzo szerokiego grona i te tematy środowiskowe troszkę
zmieniamy podejścia. W ogóle co do kwestii gospodarki odpadowej, regulacji, uszczelniania systemu, to tak naprawdę w
czym
te rzeczy się je dosłownie i w przenośni powodują, że cieszy mnie, że ta debata jest na takim coraz
lepszym poziomie, bo i media się tym zaczynają interesować. No tak, i o tym właśnie rozmawiamy w Wirtualnej Polsce. Ja rozumiem, że w takim razie w lipcu czy na
początku lipca jak sobie kupię na wynos jakiś posiłek w plastikowym opakowaniu, to jeszcze nie zapłacę
tej opłaty, albo kubek z kawą - to jeszcze wtedy nie. Kiedy, panie ministrze, w takim razie?
To wszystko zależy od - ja przedłużyłem konsultacje społeczne z uwagi na specyfikę tego projektu.
Harmonogram będziemy chcieli oczywiście przesunąć, bo w lipcu jest trudny do zrealizowania, ale tak jak panu wspomniałem,
Komisja Europejska jeszcze nie przesłała nam wszystkich wytycznych, są pewne wątpliwości. Ostatnio omawiałem temat dotyczący na przykład jednorazowych słomek.
No ja wiem, że to jest wina tej złej Brukseli i Komisji Europejskiej, ale jeszcze... Nie, nie, tak nie mówię, ale tak jest. Jeszcze w tym roku zapłacę więcej
za kawę na przykład złotówkę, bo będę miał w plastikowym kubku? Bo taka jest maksymalna opłata - złotówka, prawda?
Ale to może przyjdzie pan ze swoim kubkiem albo jakaś inna będzie formuła i wtedy pan nie będzie płacił tego. No ale jeśli zapomnę.
Widzi pan, jak ja się troszczę o pana kieszeń. Ale jeśli zapomnę, to co, to kiedy zapłacę? Czy jeszcze w tym roku zapłacę więcej za kawę, bo dostanę ją w
plastikowym kubku? Czy w tym roku ta płata nie wejdzie? Na pańskiego ministerialnego nosa. Jak pan przygląda się tym wszystkim procedurom,
europejskim młynom także, trybikom?
Sądzę, że w tym roku powinno wejść to już do Parlamentu. Na pewno tutaj tym elementem są te wytyczne.
Czyli od pierwszego stycznia, tak byłoby umownie najlepiej, najjaśniej. Ale wie pan, to trwają w tej chwili, panie
redaktorze, konsultacje społeczne i byłoby niewłaściwym, kiedy bym mówił, narzucał w tej chwili, kiedy to wejdzie w życie. To jest regulacja unijna, czy ona mi się podoba, czy
nie, po prostu musimy ją w dłuższej perspektywie wdrożyć. Widzę, że 1 lipca niekoniecznie, ale 1 stycznia to pan nie miałby nic przeciwko, tak
dobra energia płynie. Jeżeli by to był dobry okres i nie powodowałoby to żadnych perturbacji z powodu okresu,
mam nadzieję, po pandemii, chociaż pewnie to będzie trudne, czy też takiego przejściowego i nie będzie to zbyt duże obciążenie dla przedsiębiorców, to myślę,
że to jest jakiś element, który powinien funkcjonować. Ale pamiętajmy, panie redaktorze, bo pan mówi o twardych regulacjach. Ale gdy pan
pójdzie do, w tej chwili to nie, ale gdyby pan poszedł jeszcze przed pandemią, a na pewno pan chodził do jakiś restauracji, pan by zwrócił uwagę, że te niektóre elementy plastikowe
zostały wyeliminowane siłą rzeczy. Pewien trend się pojawił na przestrzeni już dłuższego czasu, tak samo jak i motyw, że
ten system rozszerzonej odpowiedzialności funkcjonuje w Polsce, generalnie są fikcją, ale my to zmienimy. To coraz większy recykling, coraz
bardziej ta większa świadomość powoduje, że naturalnie gospodarka się w tym zakresie przestawia. No dobrze, ale o jakich pieniądzach mówię? Jak zamówię kotlet z ziemniakami w
plastikowym opakowaniu, rozumiem, maksymalnie 5 groszy za takie opakowanie, tak, taki jest maksymalny pułap, limit? Poczekajmy
do zakończenia konsultacji w tym zakresie. No nie chciałbym w tej chwili narzucać propozycji. Ale rozumiem,
że jednorazowy kubek do kawy mógłby kosztować jeszcze więcej, złotówkę na przykład?
Ja bym wolał akurat, żeby nie kosztował zbyt dużo, więc... Ja też. Powiedzmy, że tutaj są
rzeczy, które powodują, że nie jestem entuzjastą niektórych projektów europejskich, bo, pan wie, moje podejście jest bardzo takie pragmatyczne, dlatego...
Eurorealista, wiem.
Dziękuję za to określenie.
14 reakcji
0
14
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)