Piłkarze Bośni przegrali drugi mecz podczas brazylijskiego mundialu. Tym razem podopieczni Safeta Susicia ulegli 0:1 Nigerii. Wielka rozpacz zapanowała w stolicy Bośni Sarajewie, gdzie tysiące kibiców wspólnie oglądało to spotkanie. - Jestem bardzo zawiedziony. To katastrofa. On chyba nie mógł zagrać gorzej, Spahić to wielkie zero - powiedział kibic Bośni, Kutlija Sasa. (pch)